|
Uzależnienia Alkoholizm, palenie papierosów, narkomania ale też zakupoholizm, uzależnienie od hazardu czy nawet od telewizora - problemy seniorów z nałogami. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Uzależnienia Alkoholizm, palenie papierosów, narkomania ale też zakupoholizm, uzależnienie od hazardu czy nawet od telewizora - problemy seniorów z nałogami. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#101
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
|
#102
|
|||
|
|||
Alkoholizm jest chorobą-jednak nie wszystkie osoby mające problem z alkoholem przyjmują fizycznie dawki uzalezniające od etanolu.Nie m rownież typu osobowosci zdefiniowanego jako typ alkoholika, a rola czynnikow genetycznych i srodowiskowych rozni się znacznie u poszczegolnych pacjenow. Badania i obserwacje kliniczne wskazuja jednak na znaczenie czynników genetycznych w tej chorobie, jednak zwiazek ten jest złozony i dotyczy z pewnoscia wiecej niż jednego genu.
|
#103
|
|||
|
|||
Każdy ma prawo do własnego zdania,opinii.Przeczytałem wszystkie wypowiedzi i kilka słów napiszę.Alkoholizm jest chorobą i z tym nie dyskutuję,choć dla mnie alkoholika zwalanie tylko tego faktu że jestem alkoholikiem na chorobę jest zbyt łatwym tłumaczeniem,ale jest to moje zdanie.Chodzę na mitingi AA,na spotkania terapeutyczne też,wszędzie tam gdzie mnie poproszą abym powiedział o sobie,jak sobie radzę,o moim trzeźwieniu i nigdy nie spotkałem się z wypowiedzią że ktoś świadomie chciał zostać alkoholikiem.Spotkałem się też z wypowiedziami że sam sobie zgotowałem swój los,że jako alkoholik jestem człowiekiem "drugiej kategorii".Nie próbuję nawet dyskutować z tymi ludźmi,bo z kimś kto "wie najlepiej", dyskusji nie ma.Alkoholik który przestał pić wcale nie chce aby go za to podziwiano, chwalono,nie chce pomnika,on to zrobił dla siebie.Nieprawdą też jest że alkoholik zapomina o tym co robił w przeszłości. Każdy nie alkoholik nie zrozumie tego poczucia winy za czyny popełnione w czasie picia które każdy alkoholik nosi w sobie. Każde z Was spotkało się zapewne z takim faktem że jeśli ktoś pije,nadużywa alkoholu to spotyka się z pobłażliwością, natomiast ten który przyzna się do tego że jest alkoholikiem jest potępiany.Większość przyzna że fakt,że jestem alkoholikiem to moja wina,że ja sam kierowałem swoim życiem Ja nie zrzucam winy z siebie,moim błędem było to,że gdy już zauważyłem że jest ze mną źle nie szukałem pomocy,tylko piłem dalej,ale ja w tamtym czasie nie potrafiłem przestać pić, alkohol był silniejszy ode mnie,to on kierował moim życiem. To nie jest żadne moje tłumaczenie,piszę tylko o sobie,o swoich doświadczeniach.Wszystkim Wam życzę pogody ducha
|
#104
|
|||
|
|||
Brawo Szunaj, Ty jestes trzezwym,krytycznym co do swojego postepowania i stanu niepijącym alkoholikiem. Brawo Tadziu-tu jest juz dlugi okres wytrzezwienia, i nie sięgania po alkohol...
|
#105
|
||||
|
||||
Cytat:
Dawno mnie tu nie było... Czemu taki nick? Bo często bywam Cruellą, a kiedy czytam taką bezsensowną, pełną zacietrzewienia i wyzwisk dyskusję, mam wielką ochotę nią być - tylko się hamuję. Bo wiem, że rzeczowe argumenty powinny być jedynie słusznymi w dyskusji. Co do meritum - jeszcze raz powtórzę, że alkoholizm jest chorobą ze względu na niemożność powstrzymania się od picia, mimo wiedzy o jego tragicznych skutkach. Gdyby ktoś znalazł sposób na leczenie tej niemożności, byłby to wspaniały wynalazek. Bo zapewniam, że to naprawdę nie jest tylko kwestia słabej woli.Wszystkie inne dolegliwości - marskość wątroby, niewydolność nerek, padaczka itp. są oddzielnymi chorobami będącymi jedynie następstwem tej pierwszej. Nie zamierzałam nigdy gloryfikować ani usprawiedliwiać alkoholików. Ale wiem, jak wielką tragedią jest dla mnie ciągle, mimo upływu lat, fakt, że nie udało się pomóc kobiecie, o której wcześniej pisałam. Ani mnie, ani żadnej z pozostałych, kochających ją osób, a było ich wiele. I wszyscy czuliśmy się bezradni. Stąd moje przekonanie, że to straszna choroba. I podziw dla tych, którym jednak udało się wygrać. Ostatnio edytowane przez cruella : 19-05-2010 o 22:32. |
#106
|
|||
|
|||
Cytat:
Idalko ! Zapewniam Cie ,ze zaden trzezwy alkoholik nie oczekuje ani od Ciebie ani od nikogo innego zadnej laudacji na swoje czesc bo dla niego trzezwosc jest darem najcenniejszym , ktorego nic i nikt nie jest w stanie zastapic.Osobiscie nie mam zamiaru Cie linczowac, tyllko prosze racz zauwazyc ze osoba niepijaca wyrzadza czasem wiecej zla , ktorego tez nikt i nic nie jest w stanie wyrownac. |
#107
|
|||
|
|||
Szanowni Panstwo! Przeczytalem na tym forum rozne zdania n/t alkoholizmu . Rozumiem kazdego kto wyraza swoja opinie bo kazdy ma prawo do wyrazania swoich sadow tyczacych sie nie tylko alkoholizmu. Jezeli chodzi o alkoholizm to na nic zadza sie zadne dyskusje , nic nie jest w stanie zrobic sad czy tez stosowna komisja ,jezeli sam alkoholik nie wypowie niezwykle istotnych slow: Tak jestem alkoholikiem.W Polsce nie ma zakazu picia , w ta sfere zycia obywatela prawo nie ingeruje , prawo ingeruje wowczas jezeli osoba pijaca poprzez swoje picie narusza przepisy prawa i wtenczas bedzie odpowiadac za przstepstowo pospolite zagroznone wzysza kara bo po spozyciu alkoholu ,jednak taka osoba nie zostanie przez sad uznana alkoholikiem i sad jej nie zobowiaze do poddania sie leczeniu. Sad zobowiaze osobe naduzywajaca alkoholu do poddania sie leczeniu tylko wowczas kiedy otrzyma wniosek stosownej Gminnej Komisjii ,a z kolei Komisja nie wskaze we wniosku powodu samego faktu picia tylko naruszenie poprzez picie postanowien ustawy , z reguly jest to rozklad zycia rodzinnego. W tym przypadku bedzie to wyjatkowy wyrok sadu poniewaz sad nie moze nakazac jego wykonania w tym przypadku zaprzestania picia. Jak wiec z tego wynika tylko chory musi sie okreslic jasno i tylko sam chory sam musi prosic o pomoc w rozwiazaniu swojego problemu.Sadze ze dyskusja nad nazewnictwem choroby alkholowej jest bezprzedmiotowa .Reasumujac , kazdy trzezwy alkoholik w tym rowniez ja, trzezwosc zawdziecza samemu sobie i jasna rzecza jest ,ze osobom , ktore przyczynily sie do trzezwosci alkoholika naleza sie podziekowania i tego aspektu lekcewazyc nie mozna ale pamietac trzeba , ze chory tej pomocy sam chcial i zdyskontowal ja w zyciu przez czas blizej nieokreslony.
|
#108
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#109
|
||||
|
||||
graboa1@wp.pl
Witaj. Widzę, że jesteś młodą osobą -(wiek dzieci). Na spokojnie i całkowicie na trzeźwo porozmawiaj z mężem. Musi powiedzieć STOP dla alkoholu. Niestety ale jest na drodze do uzależnienia, ma jeszcze szansę opamiętać się.Życzę powodzenia. ps. Przeczytajcie -może wspólnie- inne watki o alkoholiźmie tu w tym dziale.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#110
|
|||
|
|||
Cytat:
Tadeuszu,ja sie zgadzam z Toba i nie tylko z Toba bo sa tu tez i inni piszacy i do ludzi i do rzeczy. Tak trzeba rozmawiac , trzeba motywowac , trzeba nawet zastraszac , trzeba stawiac twarde warunki to wszystko ma sans, tylko ze nawet przy zalozeniu ,ze alkoholik znajdzie sie przed obliczem sadu to oczywistym jest ,ze za naruszenie porzadku prawnego z powodu picia odpowie jak kazdy pozwany natomiast jesli idzie o zaprzestanie picia to zarowno sam alkoholik jak i sad jest bezsilny wobec tej choroby. Nakazanie przez sad umieszczenia pozwanego np: na oddziale odwykowym jest jedynie danie mu szansy na leczenie ,jednakze nie mozna zadnym aktem prawnym zmusic nikogo do podjecia leczenie bo bylo by to naruszeniem jego dobr osobistych a ponadto mijalo by sie to z celem bo nic i nikt na swiecie nie osiagnal niczego pod przymusem. Sam fakt picia a nawet zapicia sie na smierc nie jest prawem zakazany.Zadnym wyrokiem sadu nie wyleczy sie alkoholika. Pamietam ze sam pisales o swoim pobycie na odwyku wiec dobrze wiesz ,ze mimo iz pacjenci byli z nakazu sadowego to i tak mieli zadane pytanie : mianowicie czy chca sie leczyc . Jezeli odmowili ich decyzja nie podlegala dyskusji , temat zostawal zamkniety.W przypadku kiedy alkoholik wroci i ponownie swoim piciem narusza porzadek prawny to sad moze wyznazcyc mu kuratora badz tez orzec kare bezwzglednego pozbawienia wolnosci, ale w najgorszym scenariuszu jezeli alkoholik zdecyduje sie opuscic rodzine i wybierze picie juz nikt nic nie jest w stanie zrobic. |
#111
|
|||
|
|||
Pierwsze , to złożyc pozew o rozwód , dopóki nie jest za pózno- a kjak wynika z opisy choroba jest zaawansowana.Jednoczesnie zaproponowac leczenie psychiatryczne i psychologiczne- aby powiedział - tak jestem alkoholikiem i przestal pic. Poten poczekac,. Sama tez idz do psychiatry, abys nie popadła we współuzaleznienie( psychiczne)Radzę rozwod dlaczego?- zrozumie Twoją determinację- i poczuje Twoją siłę- a to jest wazne. Rozwod nie przesądza o tym , ze nie będziesz mu pomagala- to już zalezy od Ciebie -choroba jest chorobą na całe zycie i zastanow się, czy podolasz, bo nie wszystkim kobietom się to udaje- a rola meczennicy jest zdecydowanie na ręke choremu. SIła, sila ( psychiczna)to jest to czego musisz sie nauczyc, masz male dzieci i to one przde wszystkim potrzebuja Twojej opieki, potem on.Nie daj się, jezeli masz silę na tyle wyrzeczen i poswięcenia , to zrób to , jezeli nie , to nie baw sie w sentymenty, tylko uciekaj.
|
#112
|
|||
|
|||
[quote=babciela]Pierwsze , to złożyc pozew o rozwód , dopóki nie jest za pózno- a kjak wynika z opisy choroba jest zaawansowana.Jednoczesnie zaproponowac leczenie psychiatryczne i psychologiczne- aby powiedział - tak jestem alkoholikiem i przestal pic.
Babcielu . Powodztwo o rozwod w tym konkretnym przypadku bedzie mialo sens wtedy kiedy strony procesu wyraza taka wole,wowczas sad orzeknie rozwod natychmiast. W przypadku kiedy jedna ze stron -a jak mozna sie domyslac maz -nie zgodzi sie na rozwod wowczas sad uruchami inne procedury m.in. najpierw nakaze leczenie o ktorym piszesz. |
#113
|
|||
|
|||
Uważam , ze nakaz leczenia nic nie da , pijący musi sam podjąc taka decyzję- nakaz leczenia wywoluje w pijącym agresję - i tworzy sie bledne kolo. Zona osoby pijącej nie ma klopotu z uzyskaniem rozwodu. Soczku- ja okreslilam tylko swoj punkt widzenia- a decyzja nalezy do zainteresowanej.
|
#114
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#115
|
||||
|
||||
Nakaz leczenia!! Już o tym pisałem może 1 na 1000 bywa skuteczny i alkoholik zaczyna rozumieć, że ma problem z alkoholem.
Dziewięć lat temu zostałem postawiony "pod ścianą" przez dorosłe dzieci. Albo idziesz na leczenie zamknięte albo My (syn i córka) nie mamy ojca i idź zapić się na śmierć. Poddałem się losowi i "dobrowolnie" udałem się na odwyk. Po przebyciu całej 8-mi tygodniowej terapii i powrocie do domu, po około dwóch tygodniach bylem już w drodze do sklepu monopolowego, gdy na drodze stanęła wówczas 9-cio letnia wnuczka i zapytała gdzie idę i wyraziła chęć towarzyszenia. Zrozumiałem w tym momencie, że to żona z "tamtego świata" podesłała ostatnie ostrzeżenie. Od tej pory jestem trzeźwy. Tego jeszcze wcześniej nie pisałem.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#116
|
|||
|
|||
Cytat:
Tadeuszu! Mozna rzec ,ze rowniez 1 na 1000 wyciaga korzystne dla siebie wnioski z podobnych do Twoich zdarzen.Jestes dla mnie wzorem do nasladownaia. Czasem sobie mysle ,ze w tym wieku jest malo prawdopodobne by doszlo do recydywy, no ale.................. Trzymaj sie ! |
#117
|
|||
|
|||
Proszę o radę.
Witam! Bardzo proszę o radę. Nie wiem, jak mam reagować na zachowania mojego kuzyna. Jestem z nim emocjonalnie związana, zawsze mieliśmy bliski kontakt. Według mnie jest alkoholikiem, on twierdzi,że nie. Co kilka miesięcy ma kilkudniowe ciągi alkoholowe i wtedy dzwoni do mnie ( z zagranicy, bo tam pracuje). Wtedy płacze, żali się na swoją żonę, dorosłe dzieci ( które mają swoje rodziny, pracują).
Taki jego monolog trwa i godzinę. Gdy jest trzeźwy, też dzwoni do mnie i wtedy rozmowa wygląda zupełnie inaczej- u niego w życiu wszystko jest w porządku. A ja zastanawiam sie, czy podczas jego płaczu mam odłożyć słuchawkę ( on prosi,żeby go wysłuchać, bo jest daleko od kraju, bo jest sam, bo ...)? Czy mam inaczej reagować? Często jest tak,że dzwoni znowu po kilku dniach, gdy trzeźwieje i tłumaczy się,że pił z przemęczenia. Prosi,żeby nie mówić o tym jego żonie i.t.p. Jak mam się zachowywać w stosunku do kuzyna? |
#118
|
||||
|
||||
czarna12.3
Droga by alkoholik przyznał się przed otoczeniem a nawet przed samym sobą, że nim jest bywa bardzo długa i bywa bez końca lub kończy się nad przepaścią, czyli śmiercią. Z tego co piszesz jest alkoholikiem lub pijakiem a to jest różnica. Pijak może przestać pić kiedy chce, alkoholik nie może tego zrobić, bo brak mu alkoholu we krwi. Co masz zrobić jak dzwoni w stanie wskazującym na spożycie? Moja rada skończyć rozmowę mówiąc "zadzwoń jak wytrzeźwiejesz", odłóż słuchawkę raz, drugi a nawet wyłącz telefon na pewien czas. Na trzeźwo -jego- powiedż co czujesz i przypuszczasz poradź by udał się do ośrodka leczenia alkoholików na terapię. Z pewnością i tam takie są. Ale dokąd sam nie będzie chciał podjąć leczenia i przestać pić jest to tylko marzenie nierealne.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#119
|
|||
|
|||
Cytat:
. |
#120
|
||||
|
||||
soczku55
Miałem to szczęście, że któraś kolejna prośba bliskich dotarła nieco głębiej niż poprzednie i zechciałem uświadomić sobie kim jestem (byłem). Dlatego też staram się też nadać podobny kierunek tym proszącym o radę. Zdaję sobie sprawę, że to gadka do muru, ale być może chociaż raz słowo przebije ten mur i dotrze do uszy pijącego tak jak to dotarło do mnie.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
alkoholizm kobiet | jaras | Uzależnienia | 90 | 11-01-2019 11:25 |
Alkoholizm - komentarze | green | Ogólny | 514 | 29-10-2018 18:15 |
Choroba lokomocyjna | siwy włos | Choroby, badania, terapie | 27 | 19-12-2011 19:55 |
alkoholizm, czy da się z tym żyć? | jaras | Uzależnienia | 512 | 02-06-2009 07:09 |
Zakupoholizm - jak pokonać nałóg? - komentarze | Zastawny | Ogólny | 0 | 22-01-2007 08:19 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|