Dla tych co kochają psy cz.IV

[cha_ga]

Bronczyk, to zdjecie śpiewajacej trójki jest rewelacyjne!!! jestes fotografem doskonałym. A swoja droga ciekawe o co im tak naprawde w tym momencie chodziło? A ten trzeci to pewnie Bono? Maluno , zdjecie Luny z wnuczką tez piekne.

[ewa1953]

Napisał cha_ga

Bronczyk, to zdjecie śpiewajacej trójki jest rewelacyjne!!! jestes fotografem doskonałym. A swoja droga ciekawe o co im tak naprawde w tym momencie chodziło? A ten trzeci to pewnie Bono? Maluno , zdjecie Luny z wnuczką tez piekne.

To mamy fotokonkurs
ja obstawiam dwie mozliwości :
1.z rozdziawionymi pyskami sluchają wykładu np "dobre wychowanie"
2.podstawiają sie po smaczka .
Wy co obstawiacie ? Bronczk sędziuje/ok ?/ ja funduję nagrodę /domowego wypieku psie ciasteczka-szczególy do uzgodnienia z zwyciescą /
Akceptujecie taką zabawe ?

[jasia60]

Brawo! dla mnie też ludzie,którzy nie kochają zwierząt to podludzie,też ich unikam.Ja bezwarunkowo kocham zwłaszcza psy i to takie najbiedniejsze.Taka była przygarnięta przez nas sunia.Niestety -była,ale przez 13 lat radowała nasze serca.

[bronczyk]

A o jedzonko, które się pojawiło w ręku pańcia. Ten trzeci to Bono, on musi mieć kontakt z psami, więc my mu jako kochanemu podopiecznemu zapewniamy. Maluno takie zdjęcia są niezwykle wzruszające. Cha_ga ja sobie pozwoliłam wykorzystać twoją fotkę. Najwyżej dasz mi ścierą przez grzbiet. Ewo Inna twierdzi, że dobre anioły nad nami czuwały i nas połączyły. Polwieczna pewnie przyzna jej rację. Ona też w magię związaną z psami wierzy.
Marzenia Brutuska.

[bronczyk]

Ewa, to mijanki zrobiłyśmy i podałam odpowiedź. Tylko tu obserwatorki dobre i wiedzą, że normalny pies nie będzie słuchał wykładu na temat dobrego zachowania z takim błyskiem w oku. Jasiu60 święte słowa.

[ewa1953]

Tak myślałam ,że czekają na "pyskówki"/od lapówka tylko dawana inaczej/

[bronczyk]

A fe, Ewa co za skojarzenia. Łapówka nigdy w życiu. Uprzejmość zwykła. Przecież ludzie tak lubią dawać dobre rzeczy kochanym psom, a one jako starające się umilić każdą chwilę życia pojadają sobie.

[cha_ga]

Bronczyk, to mój Brutusek??? Jak nic trafiłas w jego gusta, moze o tym własnie sie rozmarzył
Jasiu, witaj w naszym gronie.

[maluna]

Witam wszystkie miłośniczki psów!
Mam nadzieję, że nasze pociechy będą
zdrowe i szczęśliwe

..............................................

[polwieczna]

Witajcie psiolubki! No to u nas sie zaczyna , znowu, upały! Jesteśmy już po spacerku i skarmieniu towarzystwa, przysiadlam teraz żeby sie z wami przywitać i zaraz bedę sprzątać. Czy ja już mowilam że moje białe cudo je, jak prosię Po jej posiłku , pół kuchni do sprzątania.

[maluna]

A moje "białe cudo" złapało kleszcza, jak byka,
więc czym prędzej założyłam jej, wzgardzoną obrożę
Udało mi się, go wyciągnąć szczypczykami w całości
Mam nadzieję, że nie będzie żadnych, następstw

[polwieczna]

...jak byk? A gdzie ona złapała tego kleszcza? Na ogrodzonym terenie ,czy gdzies dalej?

[maluna]

Napisał polwieczna

...jak byk? A gdzie ona złapała tego kleszcza? Na ogrodzonym terenie ,czy gdzies dalej?

Myślę, że na spacerze, biegała po wysokiej trawie

[ewa1953]

Witajcie znowu upał !!!
Maluna można mieć nadzieję ,że kleszczor nie był zarazony.Prawdziwa plaga babeszji jest na Mazurach. Co ciekawego nie daje specyficznych -tych o których wiemy objawów./wlasnie poczytalam na Forum Szwajcarow http://www.szwajcary.com/viewtopic.php?f=95&t=9782.
Odpukac /ja stosuję Fiprex w atomizerze /i jak narazie nie znalazłan "gościa".Mój wet jest nieuchwytny więc narazie nie mam obiecanego repelentu .Ponieważ meszki ostro atakują Bey chodzi a apaszce spryskanej środkiem dla bydła/nie do kupienia zdobyłam od zaprzyjażnionej obory/ -pomaga !!!!
Maluna nic nie piszesz jak się czuje Luna -chyba jest już ok ?
Ok popisałam a teraz idziemy na kąpielisko ..Miłego popołudnia

[slava]

Witam miłośniczki.

Dziewczyny, Czarek od dwóch dni ucieka z działki.
Chcemy go wykastrować, bo jeszcze wpadnie pod samochód, albo coś innego złego go spotka.
Ma 5 lat i nigdy nie uciekał .
Dziewczyny, jak uważacie, czy to wyeliminuje jego "podróże"

[Arti]

Napisał Wiesia.

Witam miłośniczki.

Dziewczyny, Czarek od dwóch dni ucieka z działki.
Chcemy go wykastrować, bo jeszcze wpadnie pod samochód, albo coś innego złego go spotka.
Ma 5 lat i nigdy nie uciekał .
Dziewczyny, jak uważacie, czy to wyeliminuje jego "podróże"

Po kastracji psyche się zmienia no i różnie bywa ze sprawami żywieniowymi. Bywają komplikacje zdrowotne.
Ucieka bo zwietrzył sukę przypuszczam.

[maluna]

Luna, na oko czuje się dobrze, ale ostatnio wet ją osłuchał
i powiedział, że ma arytmie. Jutro znów jedziemy na badania
Muszę się upewnić, czy nic jej nie jest.
Wiesiu, niektóre pieski tak mają, że lubią uciekać
Myślę, że po kastracji się uspokoi, ale wszystko ma dobre i złe strony.

[slava]

Artfilko tak suka była w niedzielę,
dzisiaj już od rana nie dał nam spać, bo chciał wyjść.
Uciekł i obleciał wszystkie działki, pomimo zabezpieczeń jakie zrobił pikny.
Nie ma na niego siły, chodzi jak obłąkany.
Jutro jesteśmy umówieni do wet.

[slava]

Małgosiu, dziewczyny napiszcie o tych złych.
Jestem cała nerwowa czy dobrze robimy,
ale nie zdarzyło się nigdy, aby Czarek mnie nie słuchał.
Chodziłam z nim bez smyczy.

[slava]

Jest tak nerwowy, ze teraz nie może znaleź sobie miejsca w domu.