Kącik poezji własnej i innych autorów - część XIV

[joannap]

Kłaniam się nisko Uzdolnionym
Dawno mnie tu nie było.
Moja dusza jest uboga bez czytania
Waszych wierszy...
Staszku Ciebie nikt tu nie zastąpi-musisz pisać
i wklejać tu swoje piękne wiersze..
Kocham Was i to miejsce jest dla mnie ważne

[mimoza]

Każdy wieczór jest dobry na chwilę refleksji ...



PIĘKNO

Jak to jest z tym pięknem
gdzie ono mieszka...
Kto je widział,
kto dotknął dogłębnie,
kto dotarł do jego sedna?
Przecież sedno
to ułuda, miraż,
fantasmagoria.
Jeśli nie masz go w sercu,
na dnie duszy, w oczach …
W każdej najmniejszej drobinie
głęboko schowane piękno
na wierzch można wydobyć,
w bezdechu magiczną chwilę
zachować.
Tylko nie przegap
tego momentu
wpatrując się z dezaprobatą
w lustrzane odbicie …

- Cz
18 listopada 2013 roku
autorskie popr. 18.11.2016

[mimoza]

Halinko musiałam przemyśleć parę spraw.
Szukałam odpowiedzi na pytania, które sama sobie
stawiam. Chyba zbyt pochopnie (bo jestem nadwrażliwa)
chciałam się wycofać..., odejść.

Zochno wróciłaś już na dobre, czy znowu znikniesz
bez słowa?

Staszku "Kącik poezji..." to Twoje miejsce. Tutaj czekamy
na Twoje wiersze. Nie trzymaj ich w szufladzie, nie skazuj ich na zapomnienie...
Danusiu, Astro...
Joasiu czuję się wyróżniona. Bardzo podoba mi się to co zrobiłaś z moim wierszem.
Wkomponowany w obraz i muzyczny podkład zyskuje na odbiorze. Dziękuję.
Ineczko dziękuję za ciepłe słowa i za odwiedziny w "Kąciku..."
To miłe, kiedy wiadomo kto czyta nasze wiersze. - Cz

[bronczyk]

Mimozo nie przegapić, nie minąć czegoś obojętnie bez zachwytu to chyba najtrudniejsza z rzeczy. Powtarzamy, że widzimy piękno codzienne, takie malutkie, nasze, dobre, ale czy tak jest naprawdę? Przyznam ci się, że zaczęłam ćwiczyć owo dostrzeganie. Robię postępy. Dla mnie ten akurat twój wiersz jest ważny. Podsuwa mi pytania na które szukam odpowiedzi. Wezmę go ze sobą na dni kilka, jak mądrego przyjaciela.

[kpwalski]

Tam gdzie słońce w zorzy tonie
jest Kraina Marzeń
zaprowadzę ciebie do niej,
gdy będziemy razem.

Łuna zorzy czarem spłynie
na pobliskie drzewa
barwiąc łąki na równinie
kolorami nieba.

Zachód słońca, pierwsze gwiazdy
i obłoki nieba
panoramę nam obnaży,
która czar rozsiewa.

Odmaluję tobie obraz
w pięknych barw palecie,
może wówczas mnie pokochasz
w naszym z marzeń świecie?

Może powiesz te dwa słowa
najcudniejsze do mnie,
wówczas nas rozpalić zdoła
ogień mimowolnie.
Kp.

[Astra]

Witam serdecznie
Wszyscy obecni i z pięknymi słowami.
Nie tylko, bo również z bajeczną grafiką / Joasia /

Takie małe co nieco...miniatury


ono

maleńka cząsteczka
w dolinie tajemniczości
ruchami wód płodowych kołysana do snu
ogrzewana miłością tętniącego serca
pąkiem życia rozkwita
dla nich

***
Boże
nie zagrzmisz
nie wstrząśniesz Ziemią w posadach
błagam spraw
by ludzkie życie
nie spływało
bezsensowną krwawą łzą

***
rozpacz
skroplone słowa
na tafli lustra
zarys pękniętych warg
ból który przysiada
na krańcach tęczówki

***
chwila
jest jak światła mgnienie
cieniem z pogranicza snu
spłoszonego przebudzeniem
i samotną łzą utuloną na poduszce warg

***
samotność
pęknięta struna
rozdarciem łkająca w ukryciu
błądzące dłonie szukające dotyku
drżące ramiona spragnione przytulenia

16.11. 2016
Astra

[bronczyk]

Kpwalski czytam i od pierwszych słów jawi mi się kraina piękna i zrozumienia. Ogrzewasz tymi strofami najbardziej nawet zasmucone , a przez to zimne serca.
Astro jeszcze raz potwierdziłaś swój talent i poetycką wrażliwość. Miniaturki świetne.

[nutaDo]

*** (czy anioł zlatuje na ziemię)

Pawlikowska-Jasnorzewska Maria

czy anioł zlatuje na ziemię

z ramionami jak do uścisku

a zleciawszy wśród trawy drzemie

na szerokim wichrowym lotnisku



czy to chmura zapłonęła w górze

czemu rosa na trawach czerwona

anioł zleciał na płonącej chmurze

otwierając szeroko ramiona




W tym wierszu jest to co chcę powiedzieć.
Serdecznie pozdrawiam Twórców i Wielbicieli.

[Astra]

Witam w sobotni poranek, trochę smutny i pochmurny
Zostawiam wierszyk i uciekam do reala

ja i ty

powstałam z chaosu
lękliwie osiadając na dnie snu
jak smutna łza
pomiędzy istnieniem a nieistnieniem
schowana w tęsknocie

ty byłeś spokojem
co otarł się o niebiosa
w źrenicach przesłałeś mi iskrę zaistnienia
aż stałam się wdziękiem
zalotnym tańczącym i powłóczystym
z ustami spragnionymi pocałunku
ciałem oczekującym na pieszczotę

otuliłeś ramionami
nasz szept wyznań
wibrował głośniej od muzyki serc
aż staliśmy się jednością
sercem w sercu

24.11. 2016
Astra

[GAPCIO]

Nie wiem czy mnie ktoś pamięta ????
Gapcio jestem.
W dzień i w Święta...

[joannap]

Z pozdrowieniami dla dla WAS moi Kochani


Asto,Staszku-piękne są Wasze wiersze
same mówią do mnie-dziękuję

[jadziunia9]

Staszku chciała bym się znaleźć w Twojej Krainie Marzeń.

[kpwalski]

Jadziunia, to chyba tylko tęsknota za nią.

[kpwalski]

Noc otwiera ciemne drzwi
lecz na dworze plucha,
gdzie w tej samotności iść
by tęsknot nie słuchać?

Tylko wiatr na drzewach gra
melodię jesieni,
czy to może drzewo łka
po stracie zieleni?

Nie odnajdę w ciemną noc
błękitnego wzroku
który tęskni jak ja stąd
tłumiąc swój niepokój.

Rozszarpany z wszelkich snów,
niby drzewo zmokłe
nie odważę się wyjść znów,
by błądzić samotnie.

Na gałązkach kropel blask
lśni jak twoje oczy
lecz nie złączy jeszcze nas
los dzisiejszej nocy.

Strumykami deszcz dziś drga
spływając po oknie,
dziś tę noc znów ty i ja
spędzimy samotnie.
Kp.

[bronczyk]

Astro uciekłaś w realność, a mnie po przeczytaniu myśli w obłoki szybują. Budzisz tęsknoty za czymś delikatnym, dobrym i upiększasz ducha.
Kpwalski smutkiem otaczasz, słowa piszesz tęsknotą, ale pięknie, prawdziwie.
Gapciu pamiętam.

[jadziunia9]

Staszku.I tęsknota i ochota...

[zochna]

brończyk
mimoza


STAWANIE SIĘ

ulotnej subtelności ob...
jawienie staje się
ekstazy westchnieniem

zwiewną zmysłowością
dyskretnego powabu –
draperią naturalności jedwabiu

pełne dobrej woli
gotowości obcowania na co…
dzienności wyzwania

(listopad 2016r.)

[bronczyk]

Zochna dotykasz rzeczy ważnych, a czynisz to delikatnie, jakbyś je za bardzo kruche miała. Cudowne wersy.

[zochna]

brończyk

[Astra]

Dzień dobry

jesteś
niebieskooką cząstką mnie
w każdej myśli która ciszą się rodzi
w każdym szepcie
który siada na moich wargach
jesteś na moich dłoniach
skrawkiem nocnej pieszczoty
ukryty we włosach
porannym westchnieniem
zmieszany z zapachem konwalii
rozpachniasz się na mojej skórze

jesteś i będziesz
... ja o tym wiem

28.11.2016
Astra