|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#901
|
||||
|
||||
Wczoraj kupowałam na targu kwaszone ogórki.Jest tam pan,który ma tylko ogórki i kapustę w beczkach.Faktycznie i jedno i drugie bardzo dobre.
W dodatku pan jest w seniorskim wieku i ma zawsze dobry humor. Prosze o włozenie ogórków do niedużego pojemnika i koniecznie z wodą. Pan od razu żartuje ,że ma tylko duże ogóry,ale dla pań wszystko się znajdzie.Wyszukuje malutkie i w międzyczasie opowiada- Żonka pyta mężusia: -usmażyć ci dwa jajka? - a usmaż sobie cycki!- odpowiada małżonek. Śmieje się ze swojego kawału i patrzy na mnie. Ja tak średnio się śmieję,wiec mówi do mnie: -ma pani męża? -mam -no to niech mu pani opowie ten kawał -jasne. W domu opowiadam mężowi , a on śmieje się tak samo jak pan od ogórków. ----------------------------------------------- PS. Naprawdę chcą zamknąć ten wątek? Nie ma zainteresowania? E tam! |
#902
|
||||
|
||||
Kominiarz puka do drzwi. Otwiera stara babcia w długiej, czarnej sukni. Przygląda się zalotnie kominiarzowi i rozchyla bardziej dekolt. Na jej pomarszczonej, oklapniętej piersi ma wytatuowaną żabę i pyta kominiarza:
- Jeżeli zgadniesz co to jest, możesz pójść ze mna do łóżka. Kominiarz w panice: - Słoń, to jest słoń! Babcia: - No O.K., ta odpowiedź mieści się jeszcze w granicach tolerancji... |
#903
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#904
|
||||
|
||||
Mam 3 wnuczki.Przecudowne dziewczynki.
Od niedawna dwie starsze gadają jak ptaszki na wiosnę. Jest kłopot,bo ja i druga ich babcia mamy to samo imię. Jakże rozróżniać te babcie? Jak mama czy tatuś mają mówić o tej czy tamtej babci? Padały różne propozycje,ale żadna dziewczynkom nie pasowała. W końcu same nas nazwały. Obie mamy koty,ja Tusię,a druga babcia -kicię Miki. Dziewczynki przepadają za nimi. No to ja jestem baba Tusi , a druga baba Miki. Już po problemie. PS. Mój mąż też czasami mówi do mnie baba Tusi. Zzzzzzzzz! |
#905
|
||||
|
||||
Cytat:
Specjalnie dla Zenia: / dopiero dziś odczytałam ten jego życzliwy wpis -dobre co nie? Napisał go w 2014 roku.Może facet i miał rację? / |
#906
|
||||
|
||||
Dla podtrzymania wątłego wątku żarcikowego
|
#907
|
||||
|
||||
Do radia zadzwoniła słuchaczka i mówi:
-Znalazłam dziś na ulicy portfel.W środku był tysiąc złotych i prawo jazdy na nazwisko Stefan Nowak. No i w związku z tym mam wielką prośbę.....byście puścili panu Stefanowi jakąś fajną piosenkę. |
#908
|
||||
|
||||
Wielkie brawa dla reanimatorów wątku !
__________________
Weronika Weronika |
#909
|
||||
|
||||
Ostatnio edytowane przez Stefan : 11-07-2018 o 13:04. |
#910
|
||||
|
||||
To i ja spróbuję :
trzy seniorki przyszły na basen. Ratownik postanowił bacznie je obserwować, bo a nuż ..... pierwsza przepłynęła trzy długości basenu, wyszła lekko, bez zadyszki. Zdumiony ratownik : - "świetnie, cóż za wspaniała forma !" - " o, proszę pana w młodości byłam mistrzynią województwa w pływaniu ". Druga pani przepłynęła osiem basenów, bez śladów zmęczenia. -" Pani to pewnie była w młodości mistrzynią Polski ?" -" A nie, ja byłam wicemistrzynią Europy !" Trzecia przepłynęła dwanaście basenów, bez wysiłku. Ratownik zdumiony : " a pani to pewnie była mistrzynią olimpijską ?" " Nie, ja w młodości byłam dziwką na telefon w Wenecji ".
__________________
Weronika Weronika |
#911
|
||||
|
||||
Kobieta i mężczyzna baraszkują w łóżku.
Nagle słychać dzwonek u drzwi. -Och,to na pewno mój mąż! On w panice wskakuje pod łóżko. Po chwili jednak wyłazi i otrzepując kurz mówi: - No,żono,oboje mamy zszargane nerwy. |
#912
|
||||
|
||||
Bardzo podobało mi się:
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#913
|
||||
|
||||
Ostatnio edytowane przez elizka : 12-07-2018 o 12:30. |
#914
|
||||
|
||||
Dwaj panowie wychodzą z teatru.
/Rzecz się dzieje dawno temu, gdy jeszcze w teatrach nie było darmowych szatni,ale szatniarce dawano jakieś drobne/. Jeden pan daje dziesięć groszy,a drugi 20 złotych. - Ty zwariowałeś? -Sza. Popatrz jakie ona dała mi futro. .......................................... - Wyobraź sobie,że Urząd Skarbowy się likwiduje. - Skąd ci to przyszło do głowy? - Dostałem od nich wezwanie,na którym jest wyraźnie napisane: Ostatnie upomnienie. |
#915
|
||||
|
||||
|
#916
|
||||
|
||||
Przychodzi rolnik do baru. Prosi o setkę mocnej wódki. Wypija to na raz i mruczy pod nosem, kręcąc głową:
- No po prostu nie do wytłumaczenia... Barman spojrzał zaciekawiony, nadstawił ucha. Rolnik tymczasem ponawia zamówienie. Wypija na raz i mruczy pod nosem: - No po prostu nie do wytłumaczenia... Barman nie wytrzymał: - Wie Pan, ja tu już kilka lat za barem stoję. Niejedno widziałem,Niejedno, słyszałem. Niech Pan powie o co chodzi, może jakoś zaradzę. - Widzi Pan, dzisiaj rano doję sobie krowę. Siadłem sobie za nią spokojnie na zydelku, a ta jak mnie nie strzeli z kopyta! Spokojny człowiek jestem,to się nie denerwowałem, tylko wziąłem jej te nogę do słupa przywiązałem. Doje dalej, a ta jak mnie nie strzeli z drugiej nogi! No to przywiązałem jej i te nogę do drugiego słupa. Doje dalej, a ta jak mi nie zatnie z ogona. No to przywiązałem jej ten ogon do powały. Doję dalej, a ta jak mi nie pierdnie prosto w twarz. Wtedy to już się wkurzyłem, Panie kochany, myślę sobie "Ja ci pokarze, cholero jedna!" Pasa ściągnąłem, żeby jej manto spuścić, ale spodnie mi z tyłka spadły,bo mam za luźne i wtedy weszła moja żona... - No po prostu nie do wytłumaczenia... |
#917
|
||||
|
||||
no i co?
Honorko dobre,dobre to o śmierci od wódki,a ten od krowy to dopiero kino. Kaimo, mój mąż jest wędkarzem.Pokochał ten obrazek ze złota rybcią. Lubie czytać przeróżne dowcipy na tym i każdym innym wątku śmiechowym. Krzywa humoru od razu pędzi w górę,a i zmarszczki się prostują Setuniu, Stefanie i każdy seniorze dodawajcie co tam kogo rozśmiesza. |
#918
|
||||
|
||||
Jak to już było,no to co z tego? |
#919
|
||||
|
||||
Niezła historia.
A ty, co powiesz, gdy uciekinier ze szpitala psychiatrycznego zapyta Cię o haszło? Pani Halina tę mrożącą krew w żyłach historię przeżyła w wieku 57 lat. Stała akurat na przystanku autobusowym, czekając na podmiejski. Było kilka minut po dwudziestej, zapadał zmrok, jednak dopiero gdy zorientowała się, że po drugiej stronie ulicy znajduje się szpital psychiatryczny, poczuła lęk. Wtedy nie wiedziała, że jej historię będę opowiadał wiele lat później znajomym, ani że opiszę ją na blogu. Oddajmy jednak głos pani Halinie: Jezus Maria, pomyślałam, gdy zorientowałam się, że naprzeciwko jest szpital dla psychicznie chorych. A gdyby taki wariat uciekł stamtąd i mnie zaatakował, to co ja bym zrobiła? Sama jestem na tym przystanku, ciemno już, wokół żywej duszy, nie ma nawet kogo po pomoc wołać. Stoję tak zaniepokojona własnymi myślami i wtedy… patrzę, a tam przez płot od strony szpitala przełazi jakiś chłop i zaczyna biec w moją stronę! Serce zaczęło mi walić jak młot, zesztywniałam cała i myślę: O, Chrystusie! A on przebiega przez jednię, wpada zdyszany, opiera ręce na kolanach i dyszy, dyszy przede mną! Nagle podnosi głowę, patrzy mi w oczy i słyszę jak mnie pyta: haszło? O, Jezusie kochany, ja mało na zawał nie zeszłam! Patrzę na niego i myślę sobie tak: co robić, głupi jakiś, cokolwiek takiemu powiem to będzie zadowolony; przełknęłam ślinę i mówię: …jesienny liść! On popatrzył na mnie przez chwilę jakoś tak dziwnie, odwrócił się i bez słowa odszedł na drugi koniec przystanku. Uff, myślę, udało się! Za chwilę na przystanek przyszedł jakiś inny facet, odetchnęłam wiedząc, że nie muszę stać już sama z wariatem. Słyszę nagle jak ten głupi pyta się tego nowego „czy H już szło…?” I ja się wtedy dopiero zreflektowałam, że on o autobus pytał! Ten chłop pytał czy autobus, który tutaj kursuje, już pojechał! Jezusie drogi, co ten chłop musiał o mnie pomyśleć, że pewnie głupia jakaś, psychiatryk przecież naprzeciwko, …a Jezus Maria! |
#920
|
||||
|
||||
Może kogoś rozśmieszy ......
Gra półsłówek. Pradziadek przy saniach. Domki w Słupsku. Berło królewskie w taczce.
__________________
Weronika Weronika |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Co śmieszy seniora? cz. IV - złote myśli i inne mądrości ludowe | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 701 | 25-04-2011 13:52 |
Prima Aprilis - najlepsze (i nie tylko) żarty | Ewunia | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 2 | 01-04-2011 08:32 |
Co śmieszy seniora cz. III - anegdoty, dowcipy, obrazki... :)) | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 525 | 21-09-2010 16:24 |
Co śmieszy seniora cz.II - angdoty, dowcipy, chumory... :-)) | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 539 | 28-01-2010 14:10 |
Co śmieszy seniora - anegdoty, dowcipy, rzarty :-) | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 512 | 15-06-2009 18:27 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|