|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
Chemtrails?
Czy wiesz co to są chemtrails? Nie? To zobacz w Internecie i napisz co o nich myślisz.
__________________
Pozdrawiam Bogdan |
#2
|
||||
|
||||
A co Ty o tym sądzisz, jest tajemnicą?
Tu kilka osób napisało, co sądzi na ten temat. http://www.klub.senior.pl/spoleczens...e...-5553.html |
#3
|
|||
|
|||
Cytat:
Mnie do gustu przypadł ten kawałek Lili z tą pangą. Na samym końcu A reszta w ...normie. |
#4
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#5
|
||||
|
||||
Cytat:
Cytat:
Wiesiu, na forum minuta ciszy? Nie wiem, czy Tadeuszowi by się to podobało. |
#6
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#7
|
||||
|
||||
Alinko
idąc za Twoim linkiem chciałem przenieść swoje uwagi do wątku: Teorie spiskowe ... czy to tylko teorie?. Ale tam nie da się pisać nowych postów. Dlaczego? Poradź. Z góry dziękuję.
__________________
Pozdrawiam Bogdan |
#8
|
||||
|
||||
Cytat:
Musiałbyś zwrócić się do moderatora z pytaniem, czy jest możliwe połączenie obu wątków. Ale... Tu napisałeś, o co Ci chodzi, a jeśli ktoś chce poznać tamte posty - ma podany link. Więc nie wiem, czy to jest potrzebne. Zdecyduj, czy Ci się chce Powodzenia! A jeśli chodzi o "kratownice" na niebie... Widziałam taką na moim niebie latem ub. roku. Po przeczytaniu tego i owego w necie trochę mi się dziwnie zrobiło, ale zdania nie mam. |
#9
|
||||
|
||||
Cytat:
Wobec tego skorzystam, z konieczności, z tego wątku, aby podzielić się swoimi przemyśleniami na temat chemtrails. Zajmuję się tym tematem już dość długo. Internet jest obecnie pełen tekstów, zdjęć i filmików, które są szeroko omawiane, komentowane, analizowane. Jest jedna rzecz nie podlegająca dyskusji: ze wszystkich stron świata napływają informacje, które są całkowicie zbieżne. Czy jest możliwe, aby coś co obserwują ludzie na całym świecie było czyimś chorym wymysłem? Przecież najzwyklejsza logika nakazuje przyjąć za prawdę to, co opisują ludzie z całego świata zaniepokojeni tym co obserwują nad swoimi głowami. W USA wiedza o chemtrails dotarła już dawno do społeczeństwa, które jest poważnie zaniepokojone. Są liczne interpelacje w Kongresie, liczne badania próbek (gleby, wody, powietrza) zostały wykonanie społecznie, prywatnie. Dlaczego? Bo oficjalne laboratoria robią uniki: albo w ogóle nie przyjmują próbek do badania, albo "gubią" próbki przyjęte "nieopatrznie". Powszechnie, istnienie chemtrails jest negowane i wyśmiewane. Wmawia się naiwnym, że chemtrails to tylko zwykłe contrails (smugi kondensacyjne). Oba typy smug mają zupełnie inne własności. Nie będę się o nich rozpisywać. A tymczasem skoro chemtrails są obserwowane nad całym naszym globem, to oznacza to, że musi istnieć jakieś globalne sterowanie tak szeroko zakrojoną akcją. Kto może sterować globalnie? A no to właśnie daje najwięcej do myślenia. Próbowałem, i nadal próbuję, dyskutować z klimatologami i meteorologami. Oni mają niestety tylko wiedzę książkową i na niej się opierają. To jest ich alfa i omega. A w książkach niestety nie może nic być na temat chemtrails bo to jest zjawisko świeże, ono dzieje się na bieżąco. Studiowałem mnóstwo zdjęć robionych przez różnych ludzi i wyrobiłem sobie na tej podstawie następujący pogląd: naprawdę istnieją dwa rodzaje smug, tak jak opisują to różni ludzie, i nie jest prawdą, że chemtrails nie istnieją. Mogę pokazać zdjęcia, które to dokumentują. Powstają zatem tylko dwa pytania: kto to robi i po co? I na te pytania nikt nie dał oficjalnej odpowiedzi. Gdyby akcja była prowadzona w trosce o nasze zdrowie nie byłoby potrzeby ukrywania faktów. Skoro jednak fakty są ukrywane to o czym to może świadczyć? Mógłbym jeszcze długo się rozwodzić, ale może na razie to wystarczy. Zachęcam tylko do przeszukiwania Internetu za hasłem: chemtrails i wyciąganiu własnych, logicznych wniosków.
__________________
Pozdrawiam Bogdan |
#10
|
|||
|
|||
Cytat:
A wiesz! Mnie też. Najbardziej zaniepokoiła mnie szczególnie jedna. Taka cała jak wielka różowa wstęga. To musiało być cos bardzo nienaturalne. Zaraz potem pojawił sie jakiś dziwny znak, czy kształt na nieboskłonie i słońce na moment przygasło mimo tego, że niebo było tak samo bezchmurne, jak przed tym objawieniem. A co jeszcze ciekawsze, to fakt, że mimo gwarnego dnia dało się zauważyć momentalnie jakąs dziwną ciszę dookoła. Jakby okolice wytłumiła jakaś wata antyakustyczna... A potem wszystko wróciło do normy. |
#11
|
||||
|
||||
Eeee kiedys to było wiadomo, ze Amerykanie stonkę z samolotów zrzucają a teraz to ja się nie znam...
__________________
|
#12
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#13
|
|||
|
|||
Cytat:
Ale w końcu nic straconego. Matka Natura potrafi czynic takie wygibasy o jakich się filozofowi nie śniło, wiec czekam do następnej razy. Może wtedy będą efekty wizualne wzmocnione dźwiekiem. Stalinie! teraz kukuruźniki wyżej latają |
#14
|
||||
|
||||
Cytat:
Wygląda na to, że nie jesteś de domo D'Arc, Joanna zresztą. A następnom razom to może być cuś więcej niż efekt dźwiękowy |
#15
|
||||
|
||||
Teorie spiskowe maja to do siebie, ze nie da sie ich potwierdzic, ani im zaprzeczyc.
A zdjecia sa cudne, przewaznie i calkiem dokladnie widoczne sa te smugi kondensacyjne wiec o jakim ukrywaniu faktow mowisz Bogdanie? Ja mysle, ze te sily nieczyste, ktore chca sie pozbyc nadmiaru ludzkosci znalazly juz naprawde niewidoczne metody http://www.google.pl/images?hl=pl&so...=&oq=&gs_rfai=
__________________
Putin: Kraje UE są "nieprzyjazne Rosji". Kaczyński: UE zmierza w złą stronę. /z netu/ |
#16
|
|||
|
|||
Cytat:
To powiadasz, że może być gorzej? Ponoć na Pustyni Atacama pojawiły sie dziwne zjawiska i jakiś indiański tambylec twierdzil, że jasność sie pojawiła dziwaczna i nietypowa. I w tej jasności nietypowy objekt się ukazał o kształtach opływowych. I szybko znikł w kolorowych świetlistościach. A zaraz potem pomarańcze na Florydzie skuło lodową pokrywą i korkodyle dziwnego kaszlu doznały, a prady Golfsztromu zaczęły gwałtownie przyspieszać co spowodowało kataklizmy w Europie i australijskie powodzie. Te ostatnie na terenach gdzie kilka kropli deszczy spada przez dziesięciolecia. Więc nie jest to normalne zjawisko przyrodnicze. A to wszystko opisano w tajnych raportach dla Pentagonu, które częściowo tylko wyciekły z zamknietych archiwów. I jeszcze to mozna uznać za zjawisko mało wytłumaczalne, że żadne zamknięcia i szyfry naruszone nie były. Jeśli do tego dołożyć przekazywane od pokoleń wieszczby rdzennych mieszkańców Patagonii mówiące o tym, że wkrótce pojawi się Wielki GoSC zza niebiańskich Kręgów Wielkich Przestworzy, to muszę sie przyznać, ze zaczynam mieć jakies wstrząśnienia wewnętrzne, bo w końcu już dziś nie jest dla nikogo poważnie myślącego tajemnicą, że istnieją światy równoległe i mają wpływ na nasze jestestwo na Ziemi tu i teraz. |
#17
|
||||
|
||||
Cytat:
Co się będę wstrząsała teraz, kiedy niezadługo z chmurki se popatrzę? Powinnam martwic się o wnuki, tak zajęte trudną sprawą, jaką jest młodość, że już im inne sprawy trudno wcisnąć - ale się martwienie nieproduktywne mnie wkurza. Wielkiego Gościa byłabym ciekawa, ale co mi z tego, kiej żadnego wpływu nie mam na nic? Tyle mojego, że sobie poczytam. Zawsze wolałam science fiction od fantasy. Tylko STD jakoś mnie nie bawi. |
#18
|
||||
|
||||
Alsko ja ci dam wybierać się na chmurki celem lepszego obejrzenia chemtrails. Jak na chmurkę to skrzydełka i pienia, a nie podglądanie. Zamiast okularów wśród obłoków szukać to czytaj sobie, czytaj długo.
|
#19
|
||||
|
||||
Cytat:
A bez pień się nie da? I jeszcze na lirze tirli, tirli? To mi się całkiem nie podoba. Bo skrzydełka - fajna sprawa |
#20
|
||||
|
||||
I tu potrzebna jest logika
Amelio
Taki piękny komplecik smug nam zaprezentowałaś. I uważasz, że to wszystko to są contrails? A po co by ktoś urządzał sobie taka zabawę? Uważasz, że lotnicy bawią się w smużki tak sobie a muzom? A widziałaś żeby kiedy tak wyglądały contrails w regularną kratkę? Ja wierzę w logikę faktów. A fakty są takie, że już od dawna planowano ostudzić Ziemię za pomocą sztucznych chmur. Mogę przytoczyć dokumenty oficjalne, w których jest o tym mowa. Te regularne wzorki nie mogą powstawać tak od przypadku. A skoro są celowe, to jaki jest ich cel? Przecież nie po to, aby było śmieszniej. A te badania amerykańskie, z których wynika, że jest gigantyczne przekroczenie dopuszczalnych norm zawartości trucizn w glebie? A tych próbek do badania oficjalne laboratoria albo nie przyjęły albo "zagubiły". Wiem, że lepiej jest nic nie wiedzieć, uznać że wszystko jest OK. Tylko co z tego wynika, że nie chcemy się bronić? Że poddajemy się truciu jak barany? Najłatwiej wszystko wyśmiać. Tak właśnie załatwiają nas decydenci robiąc z nas głupców. Trzeba szukać po Internecie i kierować się własnym rozumem, logiką.
__________________
Pozdrawiam Bogdan |