|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1121
|
||||
|
||||
Rankiem po hucznej zabawie: - Janie ! - Tak? - Czy u mnie w samochodzie drzwi otwierają się do góry? - Nie... - Cholera znów przywieźli mnie w bagażniku...
|
#1122
|
||||
|
||||
Dziś Walentynki więc coś w temacie
Przychodzi facet do kiosku ; - Ma pani kartki na walentynki z napisem : - Jesteś moją jedyną . - Tak , mam . - To proszę pięćdziesiąt sztuk . |
#1123
|
||||
|
||||
W restauracji podpity gość przypatruje się oficerowi w pełnej w gali (szych, sznury, medale, kordziku pasa) i w pewnym momencie, gdy wojskowy zatrzymał wzrok na twarzy ochlapusa, ten powiada:
Kochanieńki, aleś ty wystrojony, jeszcze ci tylko klipsów brak!
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#1124
|
||||
|
||||
- Dziadku, chcesz obejrzeć ze mną mecz?
- A kto gra? - Austria - Węgry. - A przeciwko komu? |
#1125
|
||||
|
||||
Cytat:
Zaraz powiem dziadkowi dobre,dobre A mnie dziś to też rozbawiło : - A jutro... - mówi psycholog z Poradni Małżeńskiej - ...proszę przyprowadzić ze sobą żonę i wtedy przedyskutujemy spokojnie wasz problem. - To musi się Pan zdecydować... - mąż na to - ... albo mam przyprowadzić żonę albo mamy spokojnie coś przedyskutować... |
#1126
|
||||
|
||||
A to?
- Panie Hrabio, SMS przyszedł! - Niech wejdzie - Janie, kiedy to ostatnio polowaliśmy na jelenia? - Wczoraj, Jaśnie Panie. - No widzisz! To dlaczego dziś na obiad znowu jest konina? - Proszę wybaczyć, ale kucharz serwuje tylko to, co Jaśnie Pan raczy trafić |
#1127
|
||||
|
||||
OK Martyno dobre,dobre
Mąż do żony: - No kochanie ogromnie się cieszę,że nie jesteś rozrzutna,ale siódmy dzień w tej samej sukience to jednak przesadna oszczędność. -To nie oszczędność,tylko suwak mi się zaciął. |
#1128
|
||||
|
||||
Elegancko ubraną panią zaczepia żebrak i prosi o pomoc finansową: - Od kilku dni nic nie jadłem - Mój Boże - wzdycha z zazdrością kobieta. - Chciałabym mieć tak silną wolę. |
#1129
|
||||
|
||||
Przychodzi Jasiu do sklepu i mówi:
-poproszę fafkulce -przepraszamy, ale nie mamy czegoś takiego. Po czym Jasiu przychodzi po kilku dniach i mówi: -no poproszę fafkulce! -proszę wyjść nie mamy takiego czegoś. -no to poproszę fa w spreju. |
#1130
|
||||
|
||||
Siedzą sobie dwa menele.
Nagle podjeżdża obcokrajowiec i pyta: - Where is the museum? - co oznacza "Gdzie jest muzeum?". Widząc, że żulki nie rozumieją, pyta się o to samo po niemiecku: - Wo ist das Museum? I jeszcze po francusku: - O? est le musée? I po hiszpańsku: - Donde esta el museo? Po chwili zrezygnowany odjeżdża, a jeden menel mówi do drugiego: - Widzisz, trzeba było się uczyć języków, to byś się dogadał! A drugi na to: - On zna cztery i ***** mu to dało! |
#1131
|
||||
|
||||
Dziennikarz angielski po kilkumiesięcznym pobycie w Polsce wysłał do swojej agencji depeszę: polska to bardzo dziwny kraj.Państwo udaje, że płaci robotnikom za pracę, a robotnicy udają, że pracują!
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#1132
|
||||
|
||||
Wraca mąż pijany jak bela do domu ,
siada w kuchni i marudzi okropnie . Po czym wstaje , otwiera lodówkę i mówi : - Na miasto poproszę ! Po czym trzaska drzwiami , siada na taboret i dalej marudzi pod nosem . Po czym wstaje , podchodzi do lodówki i dalej swoje : Na miasto poproszę ! Trzaska drzwiami i znowu siada na taboret. Do kuchni wreszcie wchodzi zdenerwowana żona i krzyczy : Ty durniu to jest lodówka a nie taksówka ! Mąż nawet na ni a nie zwraca uwagi i dalej swoje : - Na miasto poproszę ! I tak przez całą noc , do lodówki , do miasta i na taboret . W końcu usnął , rano budzi się skacowany okropnie , patrzy a tu drzwi od lodówki urwane i pogięte . Przerażony szybko znosi lodówkę do piwnicy w celu naprawy , zanim wstanie żona . Po paru minutach budzi się żona i pierwsze kroki kieruje do kuchni w celu sprawdzenia czy mąż jeszcze śpi przy stole . Staje jak wryta , przeciera ze zdumienia oczy a tu męża nie ma , lodówki nie ma i sama do siebie mówi : - No i k...a pojechał ! |
#1133
|
||||
|
||||
Kategoria: Dowcipy O Blondynkach
Dwie blondynki wybrały się na wycieczkę rowerową. Nagle jedna z nich zatrzymuje się i wypuszcza powietrze z kół. - Co robisz? - pyta zdziwiona koleżanka. - A nic, miałam za wysoko siodełko. Wtedy ta druga też zsiada z roweru i odwraca kierownicę oraz siodełko. - A ty, co robisz? - Wracam do domu. Nigdzie nie jadę z takim głupolem jak ty... |
#1134
|
||||
|
||||
Wraca mąż z sanatorium i pokazuje żonie zdjęcie,
- Widzisz kochanie ja jestem w środku a to moi nowi przyjaciele . Ten z prawej to profesor z Krakowa , bardzo porządny chłop. A ten drugi to lekarz z Warszawy - pełna kultura . Na drugi dzień żona wzięła zdjęcie i pojechała do tego sanatorium . Pokazuje zdjęcie recepcjonistce i pyta się jej czy rozpoznaje kogoś na tym zdjęć . Na to recepcjonistka odpowiada : Ten z prawej to profesor z Krakowa - niesamowity pijak . A ten z lewej to lekarz z Warszawy - babiarz że aż strach . - Proszę pani a ten w środku - pyta żona . O ten to był najporządniejszy - Przyjechał z żoną , wszędzie chodził z żoną i wyjechał z żoną . |
#1135
|
||||
|
||||
-Panie doktorze,proszę natychmiast przyjechać do mojej żony-krzyczy mężczyzna.
-Co jej dolega?-pyta doktor -Nie wiem,ale jest taka słaba,że musiałem ja zanieść do kuchni,aby mi zrobiła śniadanie. |
#1136
|
||||
|
||||
Idzie zając przez przez wieś i pali papierosy .
Zaczepia go krowa i mówi : - Taki mały a pali ! Na to zając : - Taka duża a nie nosi stanika ! |
#1137
|
||||
|
||||
Czym się różni polski sejm od kury?
Kura znosi jajka , a sejm PRL ...święta. ------------------------------------------------ Czym się różni polski przywódca od koguta? Niczym, obaj pieją o wschodzie..
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#1138
|
||||
|
||||
Czym się różni prezerwatywa od rządu?
W prezerwatywie jest miejsce tylko dla jednego.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#1139
|
||||
|
||||
Spotykają się dwie przyjaciółki ,
hej , co tam słychać u ciebie ? Jak tam dzieci ? - No cóż , wszystko dobrze się układa , córka wyszła za mąż , dobrze nawet trafiła. Zięć pomaga jej sprzątać , myje okna , obiad ugotuje. - Zadowolona jest . - No ale syn źle trafił .Synowa zołza jedna , musi jej sprzątać , okna myć a nawet obiad gotować . |
#1140
|
||||
|
||||
Czym się różni amerykański kapitalista od polskiego komunisty?
Pierwszy śpi na dolarach, a drugi na zebraniach.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Co śmieszy seniora? cz. IV - złote myśli i inne mądrości ludowe | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 701 | 25-04-2011 13:52 |
Prima Aprilis - najlepsze (i nie tylko) żarty | Ewunia | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 2 | 01-04-2011 08:32 |
Co śmieszy seniora cz. III - anegdoty, dowcipy, obrazki... :)) | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 525 | 21-09-2010 16:24 |
Co śmieszy seniora cz.II - angdoty, dowcipy, chumory... :-)) | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 539 | 28-01-2010 14:10 |
Co śmieszy seniora - anegdoty, dowcipy, rzarty :-) | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 512 | 15-06-2009 18:27 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|