|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Omijaj z daleka takie teściowe i takich synalków, bo to się nigdy nie zmieni, chyba że teściową wykończysz...
|
#42
|
||||
|
||||
aga27
Moim zdaniem człowieka co nieco starszego powiem co myślę. Powinnaś o ile jesteś osobą wieżącą odbyć pielgrzymkę dziękczynną, że zostałaś uchroniona od tego małżeństwa. Ten przyszły niedoszły na 100% nie zmieni się, mamusia tyłek będzie mu podcierac do śmierci. Życia wogóle byś nie miała.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#43
|
|||
|
|||
Do każdej dziewczyny syna podchodze z najwieksza sympatią, chociaż sama jestem nielubiana przez rodzinę męża . Będe na pewno dobra teściową.
__________________
Grazyna Ostatnio edytowane przez grazyna : 23-05-2008 o 09:54. |
#44
|
|||
|
|||
Bardzo dobrze mi się wspołpracuje z partnerami moich dzieci ale nie biegam do nich co pięć minut,nie zmuszam do rodzinnych obiadków .Za to oni calą czworką lubia od czasu do czasu wpaść zeby rozbawić mamusie .Czuje się przy nich wszystkich bezpiecznie i to jest dla mnie najwiękasza nagroda za tzw trud wychowania a lekko nie bylo o nie!!!!
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#45
|
||||
|
||||
Małgoś, to podobnie jak u mnie i wszyscy są szczęśliwi....
|
#46
|
||||
|
||||
Szkoda,że nie mogę tak powiedzieć.
|
#47
|
|||
|
|||
Martuniu kochana ,ale moze się jeszcze odmieni....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#48
|
||||
|
||||
No, odmieni się będzie rozwód.
|
#49
|
|||
|
|||
martuniu bedzie rozwód teraz, ale później odmieni się na pewno ,twoje dziecko ma jeszcze duuuzo zycia i milosci przed sobą
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#50
|
|||
|
|||
Tylko nie pozwól jej się zakopać w domu ...przerabialam to na wlasnym organiźmie to wiem co mówię
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#51
|
||||
|
||||
Taraz ma dużo znajomych.
|
#52
|
|||
|
|||
I bardzo dobrze......
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#53
|
||||
|
||||
Jak słysze o preblemach w relacji teściowa - synowa...to
ja jestem pewnie szczęściara.Mam dwie synowe i obydwie są dla mnie jak córki.Jak do tej pory nigdy nie było żadnego problemu w naszych relacjach.Mam nadzieje że tak zostanie. |
#54
|
|||
|
|||
ja miałam teściową, o której nie mogę nijak powiedzieć, że była dobra dla mnie, natomiast bardzo kochała swojego syna. Generalnie nie była to zła kobieta, tylko takie czasy były...
Ale powiedziałam sobie, że ja będę lepszą teściową i nie zrobię jej (czyli mojej synowej Eli) niczego takiego, przez co ja płakałam całe noce. Życzcie mi powodzenia, bo w sobotę będzie ślub. . . . |
#55
|
||||
|
||||
Maderka - życzę Ci powodzenia.
Mam synową od wielu, wielu lat. I dam Ci jedną radę, którą sama sobie powtarzam. Jak będzie dobra teściowa to i synowa będzie dobra i na odwrót ,,,,jak synowa będzie dobra to teściowa też. |
#56
|
||||
|
||||
mam , no miałam dwóch zięciów. do ich małżeństw z upodobaniem wtrącały sie rodziny mężów i o dziwo w dobrej wierze. nazywało sie to pomoc młodym.
starsza córka sobie poradziła, chociaż mąż prosto z pracy przez pierwsze.. chyba 4 lata biegł prosto do mamusi, nawet oddawał jej część wypłaty. są razem 11 lat i w zgodzie budują swoją przyszłość. natomiast młodsza nie poradziła sobie. teściowie średnio co drugi dzień "siedzieli" u młodych, nie szczędząc dobrych rad / od dawania kasy byłam ja/ ich syn to uległy maminsynek. jestem zła na niego, bo naprawdę sie kochali w chwili małżeństwa. córka wyjechała za granicę, zgodnie z planami mieli wyjechać oboje, niestety tam nie było mamusi i tatusia /tatuś pod pantoflem u mamusi/ i synek w te pędy wrócił, mieszka z rodzicami. |
#57
|
||||
|
||||
temat wątku " czy lubicie..." trudno powiedzieć, abym przepadała za mężami moich córek...... zawsze starałam sie patrzeć na nich przez oczy moich dzieci, poprosili- pomagałam. różnorodność moich zainteresowań na szczęście nie pozwala mi na śledzenie życia córek. wychodzę z założenia,że każda ma prawo do samodecydowania -ich życia za nie - nie przeżyję.
|
#58
|
||||
|
||||
Mam wiele wzajemnej sympatii do męża mojej córki,a także szacunku.Szczęśliwym trafem bardzo lubię swoją przyszłą synową..świetnie się dogadujemy.Jestem szczęściarą!
|
#59
|
|||
|
|||
Ja tez, tak mi sie wydaje. Mlodszy- jest rewelacyjnym ojcem i meżem, solidnym- takim, co to kobieta moze nic... tylko owinąc sie jak bluszcz( uwaga- pasozyt ). Moi do mnie mamo- i ZAWSZE pyta sie, czy nie mogłby byc w czyms pomocny.Do tego przystojny. Starszy- bardzo dobry czlowiek i dobry dla corki i dla mnie( nie maja dzieci), artysta- cały czas mam wrażenie , e patrzy na mnie z lekkim przymrużenem oka i ma ochote powiedzieC- ej , Eluska, Eluska- co tam znowu narozrabiałas...Bardzo przystojny.Mam z nimi - chyba- lepsze relacje .niz z wlasnymi córkami.
|
#60
|
||||
|
||||
Tak jak Nika i Baciela musze byc szczesciara. Mam wspanialego ziecia, doskonaly maz i ojciec, no i przystojny, nie da sie ukryc. Mamy z nim doskonale relacje. Z jego mama jestesmy najlepszymi przyjaciolkami od lat. Niedlugo bede miala dwie synowe, bardzo sie lubimy i mysle, ze dadza szczescie moim synom. Czas pokaze.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Czy lubicie pracować na działce? | Eliza | Dom, wnętrza, ogród | 188 | 28-09-2023 09:54 |
Czy lubicie zmiany w mieszkaniach? | Ewunia | Dom, wnętrza, ogród | 124 | 22-06-2020 10:10 |
Czy lubicie Harrego Pottera? | Bianka | Książka, literatura, poezja | 52 | 26-02-2020 14:28 |
Jak poznaliście swoich mężów, żony, partnerów ? | destiny | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 36 | 19-03-2009 09:06 |
Brytyjczycy niewiele wiedzą o swoich dziadkach - komentarze | Nika | Ogólny | 1 | 24-02-2007 14:46 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|