|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
|||
|
|||
To ja jestem Begier,
nie poznałyście? |
#22
|
||||
|
||||
Cytat:
Tyyy ? Taka cnotliwa i kurwiki ? To prędzej ja , bo dysponuję koniem i owsem. |
#23
|
||||
|
||||
Z rodziną,to się wychodzi na zdjęciu czarnobiałym najlepiej bo,nie widać tych szyderczych uśmiechów. Pozdrawiam.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#24
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#25
|
||||
|
||||
Cytat:
Ale ogiera. Co do mojego , nie miej nadziei .Wałaszek. |
#26
|
|||
|
|||
Cytat:
stać Cię na kupno ogiera. |
#27
|
||||
|
||||
Rodzina jest dla mnie najważniejsza,bez względu na wszelkie animozje.Powtarzam to swoim dorosłym dzieciom.W trudnych chwilach powinna się wspierać.Wiem,że różnie to bywa,ale staram się więzi podtrzymywać.Współczesna rzeczywistość nie sprzyja częstym kontaktom, każdy zabiegany,ale warto o sobie pamiętać.
|
#28
|
||||
|
||||
I tak sie ciesze!
|
#29
|
||||
|
||||
Rodzina, która nie sprawdza sie w trudnych sytuacjach moze dla mnie nie istniec. Zawsze się dziwiłam widzac jak ludzie, którzy powinni byc sobie bliscy , zamiast sobie pomagać kłócą się i latami ze soba nie rozmawiają. Juz sie nie dziwię, bo właśnie spotkało mnie to samo /nie z mojej winy/. Na szczęście dotyczy to dalszej tzw."rodziny".
|
#30
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#31
|
||||
|
||||
Cytat:
Jednak jak tylko sprawa ucichła, rodzina też gdzieś znikła z horyzontu. |
#32
|
|||
|
|||
A ja mam super rodzinę i tyle!!!!!! Przyjaźnimy się ze sobą pokoleniowo i miedzypokoleniowo i gadajcie co chcecia ale nie ma to jak rodzina .A ci "skrzywdzeni" przez rodziny niech się najpierw zastanowią nad wlasnym postępowaniem.A ci "opuszczeni" niech sobie przypomną ,że telefon ma dwa końce i że inni ludzie też mają swoje zajecia i problemy.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#33
|
||||
|
||||
To Ci zazdroszczę Małgosiu, bo moi bracia są na emeryturze, a dzwonią tylko wtedy jak czegoś potrzebują. W pozostałych przypadkach dzwonię ja.
|
#34
|
|||
|
|||
Meluniu moja rodzina jest super co nie znaczy ,że to ideały chodzące -mój brat- czyli tzw wujek gburek marudzi ,nie dzwoni ,ale ..jeśli dzieje się coś u kogokolwiek (łącznie z psami,kotami i innym przychówkiem) jest gotów przyjechać o 2 w nocy zawieźć przywieźć i jeszcze rozśmieszyć ,moja mamusia -czyli tzw królowa pszczół mimo lat 82 cierpi jak nie rządzi oraz lubi wszystko wiedzieć ..ale na obiadek z każdej możliwej okazji lub bez, zawsze można liczyć ja jestem rodzinna czepiaczką i rozrzutnicą ale wiadomo ,ze będę na każde gwizdnięcie ,moje dzieci i dzieci mojego brata ,żyją własnym życiem ..permanentnie zapominają o rożnych urodzinach imieninach i po każdej rodzinnej zbiorówce przysięgają ,że na pół roku mają dość..ale zbiorowo lub pojedynczo wpadają do dziadków ,,sprzątają ,robią zakupy,wracają tam po każdej najdziwniejszej podróży oraz spełniają najdziwniejsze pomysły babci oraz zapewniają im towarzystwo jako i reszta ....ideałów nie ma, chodzi tylko o to ,że człowiek człowieka obchodzi co nieco w gruncie rzeczy.I dodam ,ze jak już uda się wszystkich spędzić to jest baaardzo wesoło. A morał na koniec ,że tak jest to zasługa rodzinnego pokolenia moich rodziców oni trzymali się razem,ja z moimi kuzynami i bratem też ,a młodzi również stanowią zgraną pakę i dobrze czują się w swoim towarzystwie -jest ich tak ze 7 i jeden rodzynek z najmłodszego pokolenia bo coś oni wyzwoleni i idą w kwestii prokreacjiw zaparte i ten rodzynek jest trochę biedny ,ale już widzę ,że wujostwo rozpoczęło edukację "młodego"
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie Ostatnio edytowane przez Malgorzata 50 : 31-07-2009 o 22:18. |
#35
|
||||
|
||||
Mozna ci tylko pozazdroscic. Ja jestem osoba która zawsze starała sie łagodzic wszelkie konflikty, przymykac na wiele rzeczy oczy, aby tylko była zgoda. I co z tego teraz mam? Wbrew sobie zostałam wplatana w konflikt małżeński, musiałam opowiedziec sie tylko po jednej stronie , w tym przypadku nie było wahań, stanełam po stronie brata i straciłam całą jego rodzine / no prawie/. Widocznie nic na siłę, układ który przez lata był tylko "poprawny" zawalił sie jak domek z kart. Wiem,ze postępuję dobrze, ciężko mi jednak życ ze świadomością,ze ktoś mnie nienawidzi i na dodatek codzienny kontakt z tą osoba jest nieunikniony bo mieszkamy obok siebie.
|
#36
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
"Innego życia nie będzie". |
#37
|
||||
|
||||
Cytat:
Dzięki za wsparcie, tez tak myślę, ale czasami jest ciężko. |
#38
|
||||
|
||||
Z rodzinami różnie bywa. Tak samo jak z nami. Tez jestesmy różni.
Często rozdzieramy szaty, podnosimy lamęt, bo ktoś nam coś powiedział. A my też nie zawsze jestesmy fer. Tez palniemy głupstwo, komuś przygadamy. Tylko że jakos nie chcemy tego zauwazyć. Bo często jesteśmy zbyt leniwi, lub zadufani w sobie. Moja rodzina też święta nie jest. Ale ja do świętych też nie należę i zbytnio w kaszę dmuchać sobie nie pozwalam. Często staram sie naprawić to, co spartolę w układach rodzinnych, ale nie zawsze sie daje. Czekam wtedy nawet latami, by załagodzić i nie pozostawiać po sobie smutnych i ciemnych wspomnień. Ale na zewnątrz, przedstawiam swoja rodzinę z jak najlepszej strony i staram się bronić nawet tych, którzy zaleźli mi za skórę. Mówiąc szczerze, to często dziwię się, że ludziska obgaduja swoje zony, mężów, dzieci, synowe, teściów itp. Takie wyżalanie się przed innymi, przynosi często ujmę. Bo wysłucha prawie kazdy, a nie kazdy zachowa to dla siebie i ma powód do rozrywkowych rozmów i taniej kretyńskiej sensacji. |
#39
|
||||
|
||||
A to pamiętacie?
"Rodzina, rodzina, rodzina, ach rodzina.
Rodzina nie cieszy, nie cieszy, gdy jest Lecz kiedy jej ni ma Samotnyś jak pies" Z Kabaretu Starszych Panów |
#40
|
||||
|
||||
Moi bliscy za szybko odchodzą i dlatego cieszę się że jeszcze została siostra i brat no i córka stara się jak może pomagać....cieszę się że mam jeszcze rodzinę....
__________________
Jeden uśmiech znaczy więcej niż wiele słów. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rodzina pomaga podczas wizyt u lekarza - komentarze | Jagoda | Ogólny | 21 | 14-01-2009 00:31 |
Kto wychowuje pokolenia - kościól, TV, szkoła, rodzina? | kufa86 | Polityka - wątki archiwalne | 106 | 29-04-2008 10:06 |
Rodzina poszkodowana w pożarze - internauci pomagają, pomóż i Ty - komentarze | Basia. | Ogólny | 41 | 20-11-2007 15:41 |
Plac Zbawiciela - polska rodzina bez znieczulenia - komentarze | hanka93 | Ogólny | 3 | 02-02-2007 20:42 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|