|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Cytat:
Witaj Kropko! Mam pytanie - czy powiedziałaś mu o tym, o swoich oczekiwaniach, o rozżaleniu? Pozdrawiam cieplutko
__________________
|
#42
|
|||
|
|||
Do an_inna:
Witam. Tak powiedziałam. Odpowiedział, że młodzi czuliby się skrępowani, bo cały czas jest duży rozgardiasz, więc na razie nie.....Im nie zależy, jemu nie zależy, no jest jak jest. W ogóle chodzi o to, że rzadko bierze pod uwagę moje oczekiwania, chociaż ja wyraźnie je artykułuję (naczytałam się mądrych książek, że trzeba mówić do mężczyzny powoli i dużymi literami). Wysłucha, przytaknie i rzadko jest efekt. To taki związek_nie_związek na dystans albo na duży dystans. Biorąc pod uwagę jego wady - do kitu, ale jak się przyjrzeć zaletom (a partner ma ich parę i to znaczących) to w porządku. Tylko ta oschłość jest dla mnie bardzo dokuczliwa. |
#43
|
||||
|
||||
To bardzio Ci Kropko współczuję ! Mężczyźni nie są na ogół zbyt wylewni, ale Twój wybraniec jeszcze odbiega od tej normy (!) Pewnie te inne zalety to rekompensują
__________________
|
#44
|
||||
|
||||
Do Kropki48
Nic Kropko, nie zrekompensuje braku miłości.Ani pieniądze, ani seks, ani najwspanialszy pałac. Wszystko z czasem staje się więzieniem. Smutne są dni i noce, gdy człowiek odczuwa samotność. Bo samotność we dwoje jest okrutniejsza niż przeżywana w pojedynkę. Jeśli już nie ma mowy o miłości, niech przynajmniej będzie przyjażń. Wiesz, powiedziałabym Ci, na to o czym piszesz, uciekaj, uciekaj bo nigdy nie będziesz szczęśliwa. Tylko...może nie lubisz być szczęśliwa? Powodów dla mnie jest dość. Jesteś ciepła, czuła, otwarta? To jak Ty chcesz żyć w obojętności i lekceważeniu? Stwardniej, albo....
__________________
"Miłość nie jest słaba. Miłość nie jest ślepa". -Phil Bosmans |
#45
|
||||
|
||||
Do Kropki48
Wilhelmina ma rację Kropko, decyzja należy do Ciebie ........
|
#46
|
|||
|
|||
Dzięki, dzięki Wilhelmino i Basiu. Wiem, że to chory układ i pewnie to ostatnie zdarzenie będzie kroplą, która przelewa czarę (nie mylić z czarem!). A tak na marginesie te zalety to ani pieniądze, ani pałace.........hmmmm może trochę seks?. Po rozwodzie byłam 8 lat sama z dziećmi, więc to nie to, że boję się samotności. Umiem być sama......Od dawna się nad tym całym ambarasem zastanawiam, ale teraz już nie mam siły i ochoty dawać kolejnej szansy.
Pozdrawiam |
#47
|
||||
|
||||
do Kropki48
Piszesz mila Kropko, ze ani kasa, ani palac a moze tylko seks.....A gdzie jest miejsce na milosc?Gdzie wzajemne zrozumienie i kompromis?.Chcesz mojej rady - prosze daj sobie z nim spokoj / przepraszam to tylko rada nie nagana/.Znajdziesz jeszcze takiego , ktory Ciebie zrozummie i Twoje potrzeby oraz zaakceptuje Twoje ? nie musi kochac / dzieci.A seks .... Z kazdym nastepnym ktoryCie pokocha bedzie napewno wspanialy.I tego Ci wlasnie zycze!!!.
|
#48
|
||||
|
||||
Do Kropki
Kropko, podpisuję się pod postem Honorki. Zobaczysz, spotkasz na swojej drodze kogoś kto będzie Ciebie wart. Życzę Ci tego z całego serca.
|
#49
|
||||
|
||||
Kropko nie ma co sie zastanawiać lepiej jest być dobre samej niz byle jak z kimś dla kogo jesteś tylko odskocznia w chwilach kiedy to będzie wygodne dla tego kogoś a nie dla obu stron
|
#50
|
||||
|
||||
Droga Kropko, tak jak i moje poprzedniczki radzę Ci zrezygnuj z tego związku póki czas. Brak akceptacji ze strony jego rodziny i ta oschłość to za wiele. Napewno stać Cię na kogoś kto będzie czuły i miły, tego Ci życze.
__________________
Pozdrawiam qrystyna 216 |
#51
|
||||
|
||||
DO kROPKI
uciekaj I To Jak Najszybciej!
|
#52
|
||||
|
||||
Też podzielam zdanie koleżanek...ktoś kto nie szanuje czyichś uczuć ..nie jest wart, aby obdarzyć go uczuciem....uciekaj póki nie jest za późno ..bo jak sie wkradnie do związku przyzwyczajenie ..to ugrzęźniesz na dobre.
Pozdrawiam i życzę powodzenia ...szczególnie w miłości..bo na nią zasługujesz z całą pewnością.
__________________
" Myślę - więc jestem "..a.... jeśli...akurat nie myślę?...to mnie nie ma? |
#53
|
||||
|
||||
Kropko- i jaką podjęłaś decyzję?
Cytat:
czy coś zmieniło sie przez te półtora miesiąca? |
#54
|
|||
|
|||
Cytat:
Nie umiem się z tego wyplątać. Jest mi z tym źle (i w tym układzie i z tym, że nie potrafię z tym skończyć!). Był potężny kryzys między nami, wygarnęłam wszystko bez ogródek........., parę tygodni przerwy w kontaktach,coś tam może się poprawiło, ale niewiele. Tyle, że facet się przestraszył, ale przecież wiadomo....jest mu wygodnie to boi się stracić taki "status". Źle się czuję nawet, gdy o tym piszę teraz. Widoczne jest, że wiek niewiele wpływa na rozsądek.....Niestety. Wiem, że powinnam się zastanowić czemu w tym tkwię? Może jednak boję się samotności? Wakacje spędzamy osobno, we wrześniu jadę na wycieczkę do Paryża i Brukseli (sama!). Paranoja. Pozdrawiam i dzięki za posty. |
#55
|
|||
|
|||
Witam przygotowuje program o braku akceptacji partnera, o problemach... jak temu zaradzic. chciałbym porozmawiać.
kontakt: slonko962@gazeta.pl |
#56
|
|||
|
|||
Witam.Jestem tu nowa.Mam poważny problem i mam nadzieje że któras z Was mi pomoże.Jestem mężatką drugi raz i mam córkę z pierwszego małżeństwa.Mój obecny mąż zawsze uwielbiał moją córkę(ona jego też) i traktował ją jak własną ,ale niestety do czasu.Córka ma 13 lat,wiem że to trudny wiek,ale jest opryskliwa i nie ma szacunku do mojego męża.On teraz też zobojętniał i wiecznie się kłócą.Ja stoję między nimi,kocham oboje,ale nie mam już siły.Między mną a mężem z tego powodu są coraz częstsze awantury.Proszę o radę,co zrobic by wszystko wróciło do normy?Boję się,że skończy się to naszym rozwodem.
Kasia |
#57
|
||||
|
||||
Cytat:
Co się stało z pierwszym mężem chodzi mi rozwód czy zmarł. W tym wypadku pewnie dość znacząca różnica. Może (oby nie) córka jest molestowana przez ojczyma?
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#58
|
||||
|
||||
Kasiu
Cytat:
|
#59
|
||||
|
||||
Kasiu, 13 lat to tzw "malpi wiek", zwlaszcza u dziewczynek. Zreszta i chlopcy nie sa latwiejsi. Moj maz wychowal gromadke dzieci, ktore nie sa jego i choc byly gorki i dolki - wszyscy wyrosli na porzadnych ludzi. U dziewczynki jeszcze jest tzw kompleks "zazdrosci" o matke - ona poprostu nieswiadomie chce zrobic z Ciebie jej wylacznosc. ...a maz, ktory Cie kocha stoi jej na przeszkodzie. Nie zapomnij rowniez, ze corka zaczyna sie robic "kobietka" i wiesz jakie chwyty stosuja kobiety aby usunac kazdego meskiego przeciwnika. Porozmawiaj z mezem, pewna jestem, ze jest inteligentnym czlowiekiem i zrozumie co jest grane - poprostu niech zalozy ignora na smarkatke i tyle. Nie daj jej rozwalic Twego malzenstwa, bo o to jej chodzi.
Ona dorosnie, 18 lat i wyjdzie z domu - a Ty zostaniesz sama, corka napewno nie bedzie Ci towarzyszyc. Rozmowa z corka tez moze przyniesc rezultaty - poprostu ustalcie reguly gry pod Twoilm dachem i tyle. Prostu powinna sie podporzadkowac i szanowac Twoj wybor - choc pozornie. Jeszcze pare lat, opusci dom i bedziesz miala spokoj. Pozdrawiam.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#60
|
||||
|
||||
Cytat:
Dlaczego zawsze musi byc czarny scenariusz....nie rozumiem dlaczego wlasnie takie posadzenia zawsze sa naz pierwszym miejscu. Ludzie w jakim swiecie wy zyjecie? Czy tylko takich mezczyzn znacie?
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Miłość matki jest ślepa.... | tigr | Rodzina bliższa i dalsza | 52 | 20-12-2016 22:35 |
Starzejące się dzieci | baburka | Rodzina bliższa i dalsza | 69 | 03-04-2009 08:02 |
Rozpad małżeństwa | Nika | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 43 | 26-10-2007 12:13 |
Gdy nowy związek przeszkadza bliskim - komentarze | tar-ninka | Ogólny | 16 | 30-08-2007 19:03 |
Seniorzy i dzieci na wspólnych wakacjach - komentarze | Marylka | Ogólny | 2 | 28-10-2006 11:00 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|