|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#42
|
||||
|
||||
Tadeuszu , chyba źle mnie zrozumiałeś. Dla mnie, obłuda to pisanie czy mówienie nieprawdy na jakikolwiek temat. Jeśli gej jest szczęśliwy w swojej orientacji seksualnej, to jego sprawa. Gdyby napisał - jestem gejem, a rodzina ma z tego powodu problem, poradźcie, co robić? - tak byłoby uczciwie. O sobie napisałeś prawdę, i za to trzeba Cię cenić. Podobnie uczynił prof. Wiktor Osiatyński.
|
#43
|
||||
|
||||
Wando, udzielając odpowiedzi w wątku "alkoholowym" nie zastanawiam się kto pisze. Interesuje mnie problem i jest mi obojętne czy odpowiadam alkoholikowi, czy komuś z rodziny. Ale pewnie zeszliśmy z tematu.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#44
|
||||
|
||||
Podziwianie szczerego człowieka.
Tadeuszku!
Jestes super kumpel. Do wszystkiego. Ale,życie potoczne ludzi zmienia nie przyznają sie do alkoholowych słabości a w 4-scianach złopią litrami. Na temat Brata sie nie wypowiadam bo znowu pojade za ostro. Mam wielu takich geeeejooooowych przyjaciół i moje odczucia to są ludzie do serca przyłoż.Pomocni,usłużni itp. Pozdrawiam Was.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#45
|
||||
|
||||
Cytat:
Prawda na forum internetowym ? Och wankabor , uwierz mi , ale można się na tym przejechać .Daaaleko . Tyle to już i ja się nauczyłam . |
#46
|
|||
|
|||
Cytat:
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#47
|
||||
|
||||
Cytat:
Aleś Ty Małgoś warszawianka zabita . Co nie wiesz ? A wiesz jak wyglada rynek w małym miasteczku ?Idziesz jako matka geja , a tam same makolągwy i szantrapy , paluchami Cię pokazują ,jakbyś im rodzinę Baygonem wytruła, |
#48
|
|||
|
|||
Eeeee tam ....nie nalezy się makolągwami przejmować i to jest po prostu usprawiedliwianie własnych oporów .Bo co takie makolągwy mogą tak naprawdę - pogadaja pogadaja ..i do nastepnego tematu ,ze córka sołtysa zaszła w nieplanowaną i niespodziewana ciążę .Czniać to i życ swoim zyciem .I bez uwag ,że jestem niegrzeczna, niemiła ,ranię- i innych takich bo wiadomo ,że nie!!!!
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#49
|
||||
|
||||
Małgosiu
Masz w tym temacie rację.Ważne to naprawdę nie przejmować się.Ludzie rozsądni nawet jak usłyszą taką nowinę pominą milczeniem,a głupi niech sobie pogadają,jeżeli to jest woda na ich młyn.Ja obecnie mieszkam na wsi i dla niektórych,nawet człowiek chory/może trochę niesprawny umysłowo,był w wojsku,czyli wszystko było o.k/jest wyśmiewany między sąsiadami,ale to ich problem.Świadomości ludzi nie da zmienić się dość szybko.Kołtun zawsze pozostanie kołtunem.Nawet jeżeli się dowiedzą,to i tak kiedyś to ucichnie.
__________________
|
#50
|
|||
|
|||
czy to takei dziwne ze jestem siostrą i szukam rad.... to wy jestescie dziwni jesli myslicie ze rodzinei jest to obojętne, brat nie musi szukac pomocy bo dla niego to oczywiste a dla nas to był szok, bo cięzko zrozumiez bo to bolesne bo niespodziewane, dlatego tu pisze, o co wam chodzi z tym osądzaniem i niedowierzaniem....;/
|
#51
|
||||
|
||||
Odmienność w świecie zwierząt traktowana bywa (też nie zawsze!) dość brutalnie. Nie powinno to dotyczyć ludzi. Muszę to powiedzieć: Twoja (Wasza) postawa wobec tego chłopaka
kwalifikuje Was do zaliczenia do zgrai makolągw. KTO go wesprze, jeśli nie rodzina? Choćby światłą tolerancją? Rozpacz (?) jest w najwyższym stopniu niewskazana, nieuzasadniona. Jesteście RODZINĄ? To zachowujcie się jak rodzina! Przerażająca jest potrzeba tłumaczenia takich oczywistości. |
#52
|
||||
|
||||
Kaczuszko
Nie przejmuj się tymi co szukają dziury w całym. Rób swoje. Rzeczywistości nie zmienicie, trzeba z podniesionym czołem iść naprzód. Brat nie popełnił, żadnego przestępstwa, nikomu krzywdy nie zrobił. Taki się urodził, a ludzie pogadają i przestaną.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#53
|
|||
|
|||
wlasnie o to chodzi ze moj brat sie nie przejmuje a dla nas to byl szok i wogole jakas tragedia, nie macie w rodzinie homoseksualisty?, moze dlatego nie rozumiecie mnie... moze latwiej by bylo jakbyscie przezyli to we wlasnej rodzinie... moze te ocenianie nei bylo by juz takie latwe...
|
#54
|
|||
|
|||
prefekt,
z twojego punktu widzenia jest to takie proste, nie dziwie sie. Ale zycie niestety nie jest takie piekne, pol biedy zebysmy mieszkali w jakiejś Warszawie ale tak nie jest niestety. A jego jako brata nie skreslilam ale wciąż nie moge w to uwierzyc i się z tym pogodzic tym bardziej jak ponad 20 lat zylo się w innym przekonaniu... |
#55
|
||||
|
||||
kaczuszko
Prefekt ma rację, miejsce zamieszkaniania nie ma znaczenia jeżeli chce się kogoś wspierać. Albo się kogoś kocha albo się tylko mówi. Brat porzebuje Waszego wsparcia, jesteście rodziną więc go wspierajcie. Jeżeli będzie trzeba stanąć przeciw wszystkim z Waszego miasteczka zróbcie to, tak pojmuję miłość.
|
#56
|
||||
|
||||
Kaczuszko
Każde nagłe zdarzenie wśród bliskich wymaga oswojenia się z tą wiadomością. Dotyczy to naprawdę wielu naszych aspektów życiowych. Tak jest z ciężką chorobą, gwałtowną śmiercią, również z ciążą nastolatki. Zadajemy sobie wtedy pytanie. Czemu nas to spotkało? Pytanie bez odpowiedzi.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#57
|
||||
|
||||
Miła Kaczuszko!
Zadziwia mnie Twój upór. Gdyby to było w Warszawie, czy innym dużym mieście - Wasze wsparcie (rodziny) byłoby mniej potrzebne. Może nawet wcale...
Jedną z definicji inteligencji jest umiejętność przystosowania się do NOWYCH warunków. Bądźcie inteligentni, a przede wszystkim TOLERANCYJNI dla członka rodziny!!! Okazywanie zmartwienia wespół z dezaprobatą - nie służy takiej idei. Przepraszam za dosadność, ale chyba niezbędne Wam potrząśnięcie... Z całą życzliwością! |
#58
|
|||
|
|||
tak moze i potrzebne, zrseztą nie chodzi mi tylko o miejsce zamieszkania rzecz jasna ale i o jego dalsze zycie...
Prefekt może i tego nam trzeba właśnie kto wie, ja na mame juz sama zaczynam sie denerwowac ze tak sie zalamuje bo rozmawiac moze tylko o tym ze mną jakie ma obawy itp, brat odbiera to w kategoriach ataku na niego i mozliwe z en adzien dzisiejszy nei umiemy mu dac takiego wsparcia jakiego potrzebuje ale to dopiero kilka dni... |
#59
|
||||
|
||||
Zaimponował mi ten Twój brat, że wyjawił prawdę. Chyba liczył się z brakiem tolerancji, ale żeby do tego stopnia? On dla mnie jest bohaterem. Jest NIE MNIEJ normalny, ludzki niż
Wy. Przypomnij sobie: homo był Michał Anioł, Iwaszkiewicz, Maria Dąbrowska... Na świecie są ich grube miliony. I ich życie w DUŻEJ MIERZE uzależnione jest od otoczenia. Zwłaszcza najbliższego! |
#60
|
||||
|
||||
Cytat:
Na duże miasta składają się małe skupiska. A w tych skupiskach przeważają ludzie, którzy przyjechali tu niedawno i przynieśli z sobą wszystko to, czym nasiąkli za młodu. Tak jest i we współczesnej Warszawie. Warszawa nie jest Manhattanem. Chodzi Ci o jego dalsze życie. To jego życie i on powinien podjąć decyzję. A Ty i cała rodzina musicie wreszcie oswoić się z sytuacją i podjąć decyzję czy wspieracie członka rodziny, czy nadal zajmujecie się swoimi odczuciami. Mam nadzieję, że podejmiecie właściwą decyzję. Powodzenia |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Mój wnuczek | krise1 | Jestem babcią, jestem dziadkiem | 27 | 05-10-2019 21:04 |
Mój blog | Robi | wielkopolskie | 33 | 06-07-2017 19:12 |
Mój WROCŁAW | lawenda | Wrocław | 535 | 02-10-2009 22:30 |
Mój pierwszy raz | kufa86 | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 60 | 18-05-2009 19:57 |
Mój syn jest gejem pomocy co robić?? | Zbyszek1952 | Rodzina bliższa i dalsza | 541 | 24-10-2008 21:15 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|