|
|||||||
O mnie
Moje zainteresowania motocykle,żeglarstwo Album Informacje kontaktowe Brak informacji kontaktowych. | Zdjęcie  Nazwa użytkownika  Forum Data dołączenia: 31-10-2009 Wszystkich postów: 0 (0.00 postów na dzień) Szybkie komentarze
 Ostatnie wpisy do bloga 29-08-2012
Moi Kochani pragnę podzielić się z Wami pewną radością: A mianowicie, ostatnie miesiące były dość pracowite, ale warto było. Pierwsze rezultaty już są. Amelka ma już rączki, to również Wasza zasługa. Znaleźli się ludzie wielkiego serca i pomogli nam realizować nasz cel. Wiosną tego roku zorganizowaliśmy akcję " Amelka" i ludzie wielkiego serca pomogli. Bardzo Bardzo dziękuję Wszystkim. Pierwszy cel osiągnięty, teraz ogromna praca psychologów aby Amelka psychicznie przyjęła swoje rączki, a jak będzie dobrze będziemy zbierać pieniążki na nóżki. Moim marzeniem jest aby kiedyś podeszła do mnie na własnych nóżkach. Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za wsparcie mnie duchowo i oczywiście tych których stać za wsparcie finansowe. CZY WARTO BYŁO???? PEWNIE ŻE TAK !!!!!!!!!!   05-09-2011
Nie było mnie dłuższy czas wśród Was z wielu przyczyn. Pewnie pamiętacie, a jeżeli nie to odwołuję się do mojego blogu z dnia 12.03 2010r. Tytuł "Tak niewiele trzeba". Nie zapomnieliśmy o Amelce. Fundacja działa,chcemy ufundować Jej na początek protezę rączki, która będzie z nią rosła. Jeżeli nie pamiętacie, to przypominam, Amelka urodziła się bez kończyn, prawa rączka jest niewykształcona, lewej nie ma wcale i tą właśnie chcemy Jej dać. Nóżek nie ma, nawet nie ma stawów biodrowych. Z tym będzie bardzo trudno, ale gdy zacznie działać lewa rączka i Amelka będzie stosowała się do poleceń lekarzy postaramy się znaleźć dobrych ludzi żeby pomogli w zebraniu środków na protezy nóg, lekarze zrobią już resztę. Amelka ma teraz 6 lat, gdy Ją pierwszy raz poznałem w szpitalu w Łodzi miała 3 latka. Są fotki we wcześniejszym blogu. Tak wyglądało przekazanie czeku 01.09 2011r w miejscowości gdzie mieszka.   Tak było trzy lata temu.     A tak to wyglądało 01.09.2011r. Apeluję do wszystkich dobrych serc. Przypominam konto fundacji. "POMOC DLA AMELKI" nr konta KBS o/Bochnia 58 85910007 0084 0298 0269 0001 06-10-2010
Kiedyś bardzo dawno temu,jakieś pół wieku,tato mój zaraził mnie miłością do motocykli.Gdy miałem sześć lat już pozwolił mi dosiąść wspaniały na ówczesne czasy motocykl Sokół.Gdy skończyłem 13 lat kupił mi WFM.Szalałem na tym motorku po polnych drogach bez opamiętania.Po skończeniu podstawówki wstąpiłem do klubu żużlowego Orzeł w Łodzi (oczywiście za zgodą ojca bo jeszcze nie miałem prawa jazdy).Egzamin na prawo jazdy zdałem przed ukończeniem 16tego roku życia. W dniu 18 maja 1967r o gadzinie 8 00 tuż po otwarciu Urzędu Dzielnicowego odebrałem Upragnione prawo jazdy.Zaraz po powrocie do domu wsiadłem na Taty Iża z koszem i w drogę.I tak się zaczęła moja przygoda z motocyklami.Tą wspaniałą pasją zaraziłem obu synów a teraz przekazuję swoje doświadczenia wnuczkowi i wnuczce.   Kacper i Kinia mają już swoje sprzęty  Kinia zaledwie skończyła roczek zobaczcie jak sobie radzi na tym małym motorku.  Kacper jest już honorowym członkiem klubu Knight Riders.Jeździ już nie najgorzej tym małym ścigaczem ma też chpera i qada.  Kinia jeszcze musi troszkę poczekać ale warkot motocykla już naśladuje. 08-07-2010
W dniach 2-4 lipca 2010 roku Klub Motocyklowy Knight Riders IPA Polska zorganizował swój IV Międzynarodowy Zlot. W tym roku zaszczytu organizacji tej imprezy dostąpił Czapter Warszawa, z czego wywiązał się znakomicie. Zlot odbył się w Popowie-Parcele60 km od Warszawy na terenie Ośrodka Doskonalenia Kadr Służby Więziennej. Oprócz członków naszego Klubu byli nasi przyjaciele z Niemiec i Austrii, którzy reprezentowali IPA swoich krajów. Jak zwykle niezawodni byli koledzy z Orawy. Pobyt umilali zaproszeni artyści. Od tego zlotu mamy nowych rycerzy, giermków i damy dworu oraz nowych przyjaciół. Szkoda, że nie wszyscy nasi członkowie z różnych względów nie mogli być razem z nami. Tym którzy przybyli bardzo dziękuję. W imieniu własnym jak i Zarządu Klubu Knight Riders na ręce Dyrektora Chapteru Warszawa składam kolegom z tego Chapteru serdeczne podziękowania za trud włożony w organizację naszego Zlotu i gratuluję poziomu imprezy. Jestem przekonany, że wszyscy członkowie Klubu Knight Riders zawsze w swoich działaniach będą stawiać na jakość. SERVO PER AMIKECO  Otwarcie zlotu.  Parada ulicami Warszawy.  Nie każdy może wjechać na Plac Zamkowy.  A jeszcze zdążyłem na wybory. | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Sąsiadujące profile 
