KSIĄŻKI - RECENZJE część II

[babciela]

Hermenegilda Kociubińska to postac z Zielonej Gęsi Gałczynskiego- mysle ,że nagroda ma sens nagrody " z przymrużeniem oka"- i chyba taka jest ta ksiązka- ale nie mam zdania, bo nie czytalam

[babciela]

Nie potrafie czytac książki z kompa...

[Alunia]

Napisał babciela

Nie potrafie czytac książki z kompa...

Elu, ja polecam audiobooki (zresztą za rada naszej Kundzi, ona mnie do tego zachęciła), a wtedy słuchasz i... np. dziergasz, wyszywasz, opalasz się - tak robiłam latem, nawet na działce postawisz odtwarzacz i grządki pielisz hi hi hi

E-booków tez nie lubię czytać z komputera.
Książkę lubię wziąć do rąk, co tam ekran komputera dla bibliofila !!

[KKangaroo]

Alunia jak zawsze jest na dobrym tropie Mój kolega przeczytał w życiu jedną książkę, jak sam zeznał, ale teraz wziął się za audio, sam mu ściągam, bo on nie ma internetu i tym sposobem 'przeczytał' już kilka książek. Ostatnio mu dałem "Małego księcia"

[Alunia]

Teraz pamiętaj Komisławie, że odpowiadasz za to "co oswoiłeś"

[KKangaroo]

chyba się nie zrozumieliśmy Żartowałem.

[Alunia]

Ja przytoczyłam tylko słowa Małego Księcia, w odniesieniu do Ciebie i Twojego kolegi:
"Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś"
------------------
A gdzie był Twój żart?

[Srebrzysta]

Proszę napisać do mnie na priv, a dokładnie wyjaśnię, sposób czytanie audioksiążek z ekranu komputera.
Wasze Priv są zablokowane więc nie mogę tam nic wpisać.
Pozdrawiam Ewa

[B.B.]

Do Srebrzystej : bardzo dziekuję , ale nie czuję w sobie szczegolnej ochoty na czytanie z ekranu komputera. Co literki na papierze to literki na papierze: dla mnie - magia , bo z takich czarnych znaczkow powstają całe swiaty ! Odtwarzanie przez glosniki bywa dobre , bo jest radiowe, ale nie na cała ksiązke , jak dla mnie. Jeszcze raz - dzięki.

[Alunia]

Teraz czytam:
"Diabelska Przypadłość" - Jacka Dąbały
Sensacyjna, pełna nagłych zwrotów akcji powieść o prawdziwych namiętnościach, zbrodniach popełnianych z miłości
i niezwykłych losach nieprzeciętnych bohaterów.
Akcja osnuta jest na dwóch przejmujących historiach miłosnych. Pierwsza to historia niebezpiecznego uczucia między niemieckim esesmanem a polską Żydówką. Druga rozgrywa się między piękną, bezwzględną kobietą a synem wysokiego urzędnika służby bezpieczeństwa.
Losy bohaterów ukazane są na tle wielkiej historii - akcja rozpoczyna się w Niemczech w czasie II wojny światowej, następnie przenosi do komunistycznej Polski, by dramatycznie zakończyć w czasach współczesnych.
Czytelnik znajdzie tu nie tylko wielkie uczucia i prawdziwą sensację, ale także inteligentny obraz faszyzmu i komunizmu.

[KKangaroo]

Napisał Alunia

Ja przytoczyłam tylko słowa Małego Księcia, w odniesieniu do Ciebie i Twojego kolegi:
"Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś"
------------------
A gdzie był Twój żart?

Żart w tym, że nie było żartu, czysty surrealizm. Dlatego, że nie odpowiada mi wizja oswajania kolegi a sam w sobie cytat bardzo poprawny
Pochwalić nie mogę się tym co teraz czytam, chyba, że DZieci z Bullerbyn ale z iinej konieczności niż przyjemność czytania. A i BROŃ BOŻE nie jestem nauczycielem brrrr

[KKangaroo]

Przepraszam ale teraz przeczytałem posty wyżej, to jest dopiero poplątanie.

Napisał Srebrzysta

dokładnie wyjaśnię, sposób czytanie audioksiążek z ekranu komputera.

Zawsze kojarzyłem audio z uchem itd. i monitor nie jest tu do niczego potrzebny.
Jeszcze raz przepraszam

[koziorożec]

do Aluni - przepraszam, dopiero dziś przeczytałam Twoje pytanie.
"Domu nad rozlewiskiem" jeszcze nie przeczytałam, ale Małgorzata to dla mnie Judyta K.Grocholi. Postanowiłam obejrzeć
cały serial a w międzyczasie czytać książkę, może w ten sposób
zgubię obraz Judyty. Pozdrawiam

[Srebrzysta]

Napisał Komisław

Zawsze kojarzyłem audio z uchem itd. i monitor nie jest tu do niczego potrzebny.
Jeszcze raz przepraszam

Skojarzenie prawidłowe {audio=ucho}, ale audioksiążki są zapisane na serwerze i nie ma potrzeby kopiować ich na dysk, wystarczy wskazać pliki .mp3 na ekranie, i wówczas "czyta się słuchając".

[ansty]

Czytam namiętnie od najmłodszych lat,czynię to z wielka przyjemnością i podzielam zdanie BB i Babcieli, że trzymanie książki w ręku-to jest to.Można sobie pofolgować, ułożyć się wygodnie na tapczanie i zatopić się w czytaniu.
Ostatnio przeczytałam wszystkie 3 tomy "Rozlewiska" - książka super, ale obsada aktorska w serialu nie podoba mi się!!! Joanna Brodzik - piękna kobieta i dobra aktorka, ale jest wg mnie stanowczo za młoda by grać rolę bohaterki książki, a już Pani Małgorzata Braunek w roli jej matki? Pomyłka!!!!
Książkowa Pani Basia to osoba wg mnie i opisu filigranowa, z pięknymi włosami, czuła i ciepła. Nie pasuje mi ta obsada w żadnym razie i tak uważa wiele moich znajomych.

[Jadzia_G]

Napisał Styrcz Anna

Czytam namiętnie od najmłodszych lat,czynię to z wielka przyjemnością i podzielam zdanie BB i Babcieli, że trzymanie książki w ręku-to jest to.Można sobie pofolgować, ułożyć się wygodnie na tapczanie i zatopić się w czytaniu.
Ostatnio przeczytałam wszystkie 3 tomy "Rozlewiska" - książka super, ale obsada aktorska w serialu nie podoba mi się!!! Joanna Brodzik - piękna kobieta i dobra aktorka, ale jest wg mnie stanowczo za młoda by grać rolę bohaterki książki, a już Pani Małgorzata Braunek w roli jej matki? Pomyłka!!!!
Książkowa Pani Basia to osoba wg mnie i opisu filigranowa, z pięknymi włosami, czuła i ciepła. Nie pasuje mi ta obsada w żadnym razie i tak uważa wiele moich znajomych.

Zgadzam się z Tobą Aniu - w całej rozciągłości. Też zupełnie inaczej te bohaterki są przedstawione w książce. Właściwie rozczarowałam się wersją filmową.No ale podobno reżyser ma takie prawo żeby film przedstawić wg. własnej koncepcji. Pozdrawiam.

[B.B.]

No , po drugim odcinku w Tv " Domu nad rozlewiskiem " to juz nie mam ochoty ani oglądac dalej ( glowna bohaterka nie gra , lecz sie zgrywa ) ani starać sie w bibliotece o ksiązkę ... Tak to serial zabija literaturę , mam nadzieję,ze lepszą niz on sam.

[maluna]

Zgadzam się z Wami dziewczyny, ta ekranizacja to zupełny niewypał i chyba przestanę oglądać. Zgadzam się z B.B., że Brodzik nie gra, tylko "się zgrywa" Bardzo trafne określenie!
Polsat, wcześniej planował nagrać ten serial, ale już nie pamietam kto miał grać. Pamietam tylko, że zamiast Brodzik, Małgosię, miała grać Edyta Olszówka. Obecnie czasami, ogladam ją w "Samym życiu" i jest szczupła i zwiewna blondynką. Czytałam dwa pierwsze tomy i film zupełnie nie oddaje klimatu książki

[Zdzisia]

Krystyna NepomuckaPrzeczytałam już "Samotność niedoskonałą" i jestem w połowie lektury "Mydła z Łabędziem"
Niewiele znalazłam informacji w necie o jej życiu prywatnym.Książki są napisane dowcipnym,soczystym językiem.Opisane są w nich trudne,zaraz powojenne czasy w Polsce.Znależć się w tym wszystkim nie było łatwo brrrr...
Ale najbardziej mnie uderzyła w tych książkach samotność bohaterek i ich prawie rozpaczliwe szukanie przyjażni,miłości.Po prostu ciepłych ludzkich uczuć.Można się tu domyślać,że p.K.N.pisze tu trochę o sobie.Uważam,że jej książki są warte uwagi i na pewno sięgnę jeszcze po następne.Pozdrawiam.

[Lila]

Napisał B.B.

No , po drugim odcinku w Tv " Domu nad rozlewiskiem " to juz nie mam ochoty ani oglądac dalej ( glowna bohaterka nie gra , lecz sie zgrywa ) ani starać sie w bibliotece o ksiązkę ... Tak to serial zabija literaturę , mam nadzieję,ze lepszą niz on sam.

Babetko, ja nie doczytałam pierwszego tomu.
Dla mnie ta książka jest ...'niejadalna'. Już wolę serial.Bohaterka ma trzy ciuchy identyczne z moimi z firmy Solar. Tylko dlatego.