|
06-01-2014 10:39 Poruszył mnie ten filmik http://www.youtube.com/watch?v=qo1QzTvAMqA. Pokazuje dokladnie to co czuję, ze żyjemy poetycko i prozaicznie rownocześnie. Znalazłam potem wersję czysto instrumentalna dwuminutową , rownie piękną perelkę http://www.youtube.com/watch?v=F1janT9IElI Jak już tu zaglądasz, proszę popatrz i posłuchaj, co więcej mogę zrobić dla Ciebie? 03-01-2014 19:26 Wśród wielu grup osób starszych jest grupa osób, do których ja osobiście się zaliczam, które zda się lekceważą emerycki stan. Ja co prawda żyję z emerytury, ale znalazłam sobie tyle działań zastępczych, ze czas wcale nie zwolnił i dopóki mi zdrowie pozwoli, będę działać. A nawet jak mi nie pozwoli, też będę coś robić – przez internet, pisząc artykuły , robiąc rozmaite rzeczy. W tej grupie są osoby zaangażowane od lat w konkretne dziedziny, mające pasje, dbające o swoje zdrowie, ciało, żeby przedłużyć okres dobrego funkcjonowania. Jak myślę o sobie i o wielu osobach, które znam, to ten okres jest dla nas jednym z najciekawszych okresów życia; zdrowie jako- tako dopisuje, dzieci już sobie poszły, można się nimi cieszyć a nie trzeba pielęgnować na co dzień, ma się masę doświadczeń, które można syntetyzować, można być mentorem, osobą szanowaną, mająca coś do powiedzenia, do przekazania. Wyzwaniem, ważnym wyzwaniem dla osób z mojej grupy jest umiejętność znalezienia się między docenieniem siebie a pokorą. Muszę umieć zauważyć rzeczy, których nie wiem i których już pewnie nigdy się nie dowiem, a nawet jeśli jeszcze o ileś będę mądrzejsza, to na pewno w kilku rzeczach pozostanę głupią siwą blondynką. Nie chodzi o to, że już nigdy nie zostanę na przykład baletnicą ., nigdy już nie wyjdę na Rysy, ani nawet na Trzy Korony. Chodzi o nasze codzienne funkcjonowanie, bycie wśród ludzi. Na przykład teraz przechodzę okres intensywnego uczenia się różnych narzędzi internetowych. Da los to w 2014 nauczę się robić stronę internetową. Ciężko mi to idzie, nigdy już nie będzie to dla mnie taką naturalną, prozaiczną umiejętnością, jak lepienie pierogów, ale dzięki temu lepiej funkcjonuję. Coraz gorzej za to wychodzi mi lepienie pierogów Toteż coraz rzadziej lepię pierogi, a częściej chwytam za pędzel, aparat fotograficzny, mysz komputerową i klawiaturę. Dzisiaj jest pierwszy dzień reszty mojego życia. W pewnym stopniu ode mnie zależy jakie to będzie życie, w jakim stylu będzie finał. Szczyty są już niedostępne ( chyba, że kolejką linową), ale ile jeszcze dolin do człapania..... 29-12-2013 13:07 19-12-2013 12:00 Zdaję sobie sprawę z tego i mówię pelnym tekstem na forum pękającym od obrazków, kolęd, wzniosłych wierszyków , że święta są: - utrapieniem dla gospodyń domowych - żniwami dla handlu i banków ( bierzcie pożyczki i kupujcie ludzie prezenty - więc ludzie kupują) - zapowiadają czas niezwykłej obfitości dla księży ( kolęda, kolęda) - magicznym wydarzeniem dla dzieci i dorosłych o naturze dzieci ( światełka, choinka, kolacja, opłatek) - okazją do dania sobie i bliźnim trochę ciepła w ten zimowy, mrożny czas. Bo to nie jest prawdą, że Chrystus urodzil się 25 grudnia roku zerowego i teraz przypada rocznica. Nie, święta jako pamiątka przyjścia Zbawiciela mają wymiar akcyjny. Radujmy się na wezwanie, bądźmy dobrzy na wezwanie, kupujmy i objadajmy się na wezwanie. Nie przepadam za akcjami. Ale jeżeli nie potrafimy się cieszyć bez wezwania, ani być dobrymi dla ubogich, jeżeli na codzień gardzimy wolontariatem, ale jednak na wigilię zaprosimy bezdomnego - to święta mają sens nawet gdy jęczą nasze żołądki po 12 daniach wieczerzy. Papież Franciszek chcialby widzieć kościól ubogi i solidarny . Ciekawa jestem, czy w tym roku księża zrezygnują z przyjmowania datków od biednych owieczek? Bogatych niech skubią do woli.....bogaci są asertywni, sami się obronią. 01-12-2013 10:33 Pewnego razu podróżnik nazwiskiem Barski postanowił na własne oczy przyjrzeć się życiu mnichów, o których słyszał tyle różnych opowieści. Ze swojej wyprawy pozostawil następujący zapisek: "Opisać obyczaje i żywot mnichow jest rzeczą niełatwą. Gdybym twierdził, że wszyscy są dobrzy, nie ustrzegłbym się kłamstwa; jeśli zaś nazwę wszystkich złymi, wzbudzę podejrzenie. Ogólnie wyznaję więc, że wszyscy, których poznałem byli lepsi niż ja" Jeśli naprawdę myślał tak, jak napisał był mężem wielkiego miłosierdzia.
|
Archiwum
2007
Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2008 Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2009 Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2010 Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2011 Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2012 Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2013 Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2014 Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2015 Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2016 Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2017 Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2018 Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2019 Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2020 Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2021 Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2022 Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2023 Luty Marzec Kwiecień Maj Czerwiec Lipiec Sierpień Wrzesień Październik Listopad Grudzień 2024 Luty Marzec Kwiecień Maj |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:36.